Chmura zdominowana przez tech-gigantów. Obok lokalni dostawcy technologii
W Polsce amerykańskie koncerny technologiczne, dostawcy chmury i technologii chmurowych mają dominującą pozycję na rynku. Czy przy obecnym układzie sił lokalni konkurenci mają szansę się wybić? Pytamy o to Dominikę Bettman, ekonomistkę i wieloletnią menedżerkę z sektora nowych technologii.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Czy w Polsce wpływy amerykańskich gigantów technologicznych nie są zbyt duże.
- Jaki jest poziom wykorzystania rozwiązań sztucznej inteligencji opartych na chmurze.
- Jaka będzie przyszłość sektora nowych technologii i dokąd doprowadzi nas sztuczna inteligencja.
Dwa wielkie koncerny Microsoft i Google zdobyły u nas bardzo silną pozycję. Zainwestowały w centra danych w Polsce i programy edukacji technologicznej dla użytkowników technologii. Zyskały także silne poparcie polskiego rządu.
– Koncepcja tych wielkich amerykańskich koncernów polega na tym, i tak było w Microsofcie, dla którego pracowałam przez trzy lata, żeby opasać ziemię centrami danych. Budować je wszędzie tam, gdzie są dynamicznie rozwijające się rynki, aby umożliwić rozwój gospodarki cyfrowej. I teraz chmury lokalne, prywatne wyrastają niejako równolegle. Te dwa procesy w żaden sposób się ze sobą nie kłócą, nie są w sprzeczności – powiedziała Dominika Bettman.
Jej zdaniem istotne jest, aby na rozwijających się rynkach była dostępna infrastruktura, ponieważ pozwala na korzystanie z technologii chmurowych i ze sztucznej inteligencji.
Nadal mamy chmurowy impas
Czy taki układ zapewnia bezpieczeństwo danych?
– To jest właściwie pytanie polityczne: czy Polska chce, aby dane wrażliwe były przechowywane u amerykańskich gigantów technologicznych. Ja nie podejmę się odpowiedzi na tak postawione pytanie, niemniej jednak taki dylemat istnieje – dodała Dominika Bettman.
W Polsce nadal jednak technologia chmurowa nie cieszy się dużym zainteresowaniem.
– Nadal jesteśmy w „chmurowym impasie”. Ok 6 proc. polskich przedsiębiorstw korzysta z rozwiązań sztucznej inteligencji opartych na chmurze. Są natomiast sektory, które bardzo mocno stawiają na chmurę, np. bankowy, handlu detalicznego, logistyki, i takie, które transformację mają jeszcze przed sobą, jak chociażby energetyka – wskazała Dominika Bettman.
Firmy w chmurowym ekosystemie
Doś słabo na polu wykorzystania technologii chmurowych radzą sobie małe i średnie przedsiębiorstwa. Już na starcie pojawia się bariera wejścia. Jednak, jak zauważa Dominika Bettman, nie jest to tylko czysty dylemat kosztowy.
– Rozwiązaniem jest włączenie małych i średnich przedsiębiorstw w pewien ekosystem. Technologiczny gigant powinien włączyć małe przedsiębiorstwo w całe łańcuchy wartości tak, by mogły się digitalizować – wskazała Dominika Bettman.
Przyszłość świata technologii
Na rynku mówi się, że obecny etap sztucznej inteligencji jest wierzchołkiem góry lodowej.
– AI, która w wielu dziedzinach życia jest już coraz bardziej widoczna, będzie w nie przenikać coraz głębiej. Telemedycyna, rolnictwo regeneratywne, nowoczesna energetyka z odnawialnych źródeł energii – te sektory będą jeszcze bardziej chłonąć rozwiązania z zakresu AI. Natomiast te, które są już na tej ścieżce, jak wspomniany wcześniej handel detaliczny czy bankowość, będą migrować do chmury i wykorzystywać narzędzia AI do podstawowych, najważniejszych systemów – powiedziała Dominika Bettman.
Menedżerka z rynku nowych technologii przewiduje zwiększenie znaczenia analityki danych, podejmowania decyzji na podstawie danych, budowania nowych modeli biznesowych i wykorzystywania sztucznej inteligencji w biznesie.
Główne wnioski
- Zdaniem Dominiki Bettman, ekonomistki i menedżerki z rynku technologii, giganci technologiczni mogą współistnieć z lokalnym rynkiem, wpływając na zwiększenie ucyfrowienia mniejszych przedsiębiorstw.
- Ok 6 proc. polskich przedsiębiorstw korzysta z rozwiązań sztucznej inteligencji opartych na chmurze. Są natomiast sektory, jak bankowość czy handel detaliczny, które mocniej od innych inwestują w nowe technologie.
- Sztuczna inteligencja będzie w przyszłości zyskiwać na znaczeniu, a wraz z nią np. analityka danych. To dwa główne kierunki rozwoju technologicznego na świecie.

