Szymon Hołownia chce umożliwić badanie posłów w Sejmie alkomatem
Marszałek Szymon Hołownia przygotował projekt, który pozwoli badać posłów alkomatem na sali plenarnej w czasie obrad. Dokument trafi teraz pod dyskusję na prezydium Sejmu. Zdaniem marszałka Sejmu, to sprawa, która ingeruje w nietykalność poselską, dlatego nie można przesadzić w tej sprawie.
Hołownia przypomniał, że od początku tej kadencji parlamentu, kilkukrotnie na sali plenarnej byli posłowie pod wpływem alkoholu. Dlatego też Sejm musi mieć narzędzie do interwencji. Zwłaszcza, że opinia publiczna jest oburzona w takich sytuacjach.
Hołownia przypomniał, że odkąd pełni on rolę marszałka Sejmu już kilkukrotnie zdarzyło się, że na sali plenarnej Sejmu znajdowali się posłowie pod wpływem alkoholu i jego zdaniem w takiej sytuacji trzeba mieć narzędzia do interwencji. − Jak z ludźmi się rozmawia, to oni mówią wprost, jak się napijesz i przyjdziesz do pracy, to wylatujesz z roboty. Nikt się ciebie o zdanie nie pyta, a tutaj status, nietykalność i nie wiadomo co jeszcze − tłumaczył.
Hołownia pierwszy raz zapowiedział taką ustawę w marcu. To pokłosie wydarzeń z lutego, gdy z sali obrad wyproszono posła Konfederacji Ryszarda Wilka. Polityk stracił wtedy jedną dietę poselską, a jego klub zawiesił go na czas nieokreślony.