Gwałtowny spadek sprzedaży produktów do vapowania. Rynek skurczył się o ponad 90 proc.
Jak wynika z najnowszych danych opublikowanych przez Związek Pracodawców Branży Vapingowej i przygotowanych przez Centrum Monitorowania Rynku, sprzedaż produktów do wapowania spadła o 93 proc. w porównaniu do września 2024 r. To, zdaniem przedstawicieli ZPBV, efekt wprowadzenia akcyzy w wysokości 40 zł za sztukę.
Przedstawiciele organizacji twierdzą, że wprowadzenie akcyzy w wysokości 40 złotych za sztukę praktycznie zlikwidowało legalny obrót tymi produktami.
Spadek sprzedaży produktów do vapowania
We wrześniu 2025 roku, miesiąc po wejściu w życie nowej daniny, sprzedaż podów do e-papierosów spadła z 4,46 miliona sztuk w analogicznym okresie rok wcześniej do 382 tysięcy sztuk. To oznacza redukcję o 91 proc.
Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w przypadku jednorazowych e-papierosów, których sprzedaż skurczyła się z 4,72 miliona do 271 tysięcy sztuk - spadek o 94 proc. Łącznie we wrześniu 2024 roku w legalnym obiegu sprzedano 9,18 miliona sztuk produktów do wapowania. Rok później, po wprowadzeniu akcyzy, ta liczba zmalała do 653 tysięcy sztuk. To mniej o 93 proc.
- To, co widzimy we wrześniu, to jeszcze nie jest pełny obraz sytuacji. Znaczna część z tych 653 tysięcy sztuk to wyprzedaż magazynowa - sklepy pozbywały się stanów zakupionych przed 1 września, sprzedając je po starych cenach, mimo że już obowiązywała nowa akcyza. W rzeczywistości rynek legalny praktycznie przestał istnieć - twierdzi Maciej Powroźnik, prezes Związku Pracodawców Branży Vapingowej.
Import z Azji zabija rynek?
Jak twierdzi ZPBV, popyt na produkty nie zmalał, ale Polacy zaczęli kupować nielegalne urządzenia z Azji. Nie przedstawiają na to twardych dowodów.
- Oferty nielegalnych produktów pojawiają się masowo w komunikatorach internetowych i na grupach społecznościowych. To biznes bez kontroli, bez podatków i bez odpowiedzialności - twierdzi Powroźnik.
Związek apeluje do rządu, by obniżył stawkę akcyzy oraz walczył z czarnym rynkiem.
Świat walczy z e-papierosami
Od września br. akcyzą w wysokości 40 zł objęto każdy elektroniczny inhalator nikotyny – zarówno jednorazowe e-papierosy typu „disposable”, jak i urządzenia wielorazowe, a także części zamienne (np. baterie, atomizery). Ponadto rząd podniósł stawkę akcyzy na płyn (liquid) używany w produktach.
Drastyczne działania podejmują władze innych krajów. Przykładowo, w Wielkiej Brytanii od 1 czerwca 2025 br. obowiązuje zakaz sprzedaży i dystrybucji jednorazowych e-papierosów. Za złamanie zakazu grozi minimalna grzywna w wysokości 200 funtów. Całkowity zakaz palenia (także zwykłych papierosów) dla osób młodych wprowadziły władze archipelagu Malediwy.