S&P 500 w rynku niedźwiedzia. Największa dwudniowa strata od marca 2020 r.
Amerykańskie giełdy w poniedziałek kontynuują spadki. Indeksy S&P 500 i Nasdaq Comp. znalazły się o ok. 20 proc. poniżej rekordowych poziomów, przez co znalazły się w rynku niedźwiedzia.
Indeks S&P 500 spadł o prawie 11 proc. w ciągu ostatnich dwóch sesji. Kapitalizacja S&P 500 zmniejszyła się w tym czasie o prawie 5 bln do., notując największą dwudniową stratę od marca 2020 r.
Prezes JPMorgan Jamie Dimon w poniedziałek wezwał do szybkiego rozwiązania kwestii ceł i niepewności, które spowodowały, aby uniknąć katastrofalnych konsekwencji gospodarczych i rozpadu długotrwałych powiązań USA z innymi krajami.
Według inwestora i miliardera Billa Ackmana prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump traci zaufanie liderów biznesu na całym świecie. Jego zdaniem, z powodu nałożenia ceł USA zmierzają w kierunku samodzielnie wywołanej „gospodarczej zimy nuklearnej”.
Inwestor Leon Cooperman powiedział, że dno jeszcze nie nadeszło, a akcje będą kontynuować swoją spiralę spadkową. Przewodniczący i dyrektor generalny Omega Family Office ocenił, że cła Trumpa są błędem i wpędzą gospodarkę USA w recesję.
Dla mnie jest jasne, że prezydent zdecydował, że najlepszym sposobem na obniżenie inflacji i stóp procentowych jest recesja — powiedział inwestor w poniedziałek w wypowiedzi dla CNBC.
Według Matta Maley’a z Miller Tabak kwestia taryf to nie jedyny powód tego spadku, więc ci, którzy spodziewają się ożywienia w kształcie litery V na giełdzie, prawdopodobnie będą bardzo rozczarowani.
Wkrótce powinniśmy zobaczyć silne odbicie, ale proces przewartościowania na rynku, zgodnie z jego realistycznymi perspektywami ekonomicznymi, zajmie trochę czasu — powiedział Maley.
Źródło: PAP
