rynki finansowe

Kurs bitcoina spadł poniżej granicy 90 tys. dol. (ponad 5 proc. w ciągu doby). Na obecną chwilę główna kryptowaluta w 2025 r. staniała o 4 proc. Wśród powodów obecnych spadków podaje się szerszą wyprzedaż akcji spółek technologicznych czy (oficjalnie zdementowane) pogłoski o tym, że swoje bitcoiny sprzedaje Strategy Michaela Saylora.

W ostatnich dniach obserwujemy wyprzedaż kryptowalut, a notowania bitcoina we wtorek spadły na moment poniżej granicy 100 tys. dol. Jak zauważają analitycy domu maklerskiego XTB, dzieje się tak co najmniej z kilku powodów, wśród których wymieniają ostrożną politykę monetarną Fedu, gwałtowne likwidacje pozycji i odpływ kapitału z funduszy ETF.

Piątkowa sesja na Wall Street przyniosła powrót wzrostów po krótkiej przerwie, a w centrum uwagi inwestorów były lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne koncernu Amazon. Tydzień oraz cały październik główne indeksy amerykańskich giełd zakończyły na plusach.

W marcu 2025 r. rząd J. Milei częściowo uwolnił kurs peso, pozwalając mu się wahać, ale tylko w z góry zdefiniowanych widełkach (między 951 a 1472 peso za dol.). Kurs ten właśnie uderzył w górną bandę wspomnianych widełek, a bank centralny Argentyny zaczął wydawać duże ilości rezerw walutowych, aby nie dopuścić do jej złamania. Tylko w ubiegłym tygodniu było to ponad 1 mld dol. – zauważają analitycy Banku Pekao.

Główne indeksy europejskich giełd zakończyły piątek z kosmetycznymi wahaniami, ale w całym tygodniu indeks szerokiego rynku Stoxx 600 zyskał ok. 1 proc. Inwestorzy czekają na posiedzenia głównych banków centralnych w przyszłym tygodniu, w tym Fed, BoJ i BoE.

Zmieniający się balans zagrożeń może uzasadniać dostosowanie polityki pieniężnej – stwierdził w trakcie przemówienia w Jackson Hole szef Fedu Jerome Powell.

Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami głównych indeksów, przynosząc odbicie po zeszłotygodniowych spadkach spowodowanych obawami o amerykańską gospodarkę i nowymi cłami. S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 1,47 proc. i wyniósł 6329,94 pkt. Przerwał tym samym trwającą cztery sesje serię spadków i zanotował najlepszą sesję od maja.

Europejskie indeksy tracą, a kontrakty na amerykańskie akcje pozostają pod presją, gdy USA odwiesiły w piątek cła na produkty z kilkudziesięciu krajów, w tym m.in, Norwegii czy Szwajcarii. Dane z amerykańskiego rynku pracy pogłębiły te spadki.

Kontrakty w USA zwyżkują, a indeksy w Europie są głównie na plusach. Rynki czekaja na decyzję Fedu ws. stóp proc. oraz wyniki kwartalne spółek Big Tech. Dolar umacnia się.

Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się po raz kolejny w ostatnich dniach przewagą wzrostów, a S&P 500 i Nasdaq ponownie ustanowiły historyczne maksima. W centrum uwagi było porozumienie handlowe USA z Unią Europejską i jego konsekwencje dla gospodarki.