Umowa handlowa UE-USA negatywnie odbije się na niemieckim przemyśle – mówią przedstawiciele sektora

Umowa handlowa UE-USA będzie miała „znaczące negatywne reperkusje dla niemieckiego przemysłu” – ocenił Federalny Związek Niemieckiego Przemysłu (BDI).

„To porozumienie jest w niewystarczającym stopniu kompromisowe i wysyła fatalny sygnał gospodarkom po obu stronach Atlantyku, które są od siebie uzależnione” – wskazuje w komunikacie BDI, związek zrzeszający kilkadziesiąt niemieckich stowarzyszeń przemysłowych.

Według BDI „UE godzi się na bolesne cła”, co będzie miało „znaczące negatywne reperkusje dla niemieckiego przemysłu, który jest w dużym stopniu nastawiony na eksport”.

Prezydent USA Donald Trump i przewodnicząca KE Ursula von der Leyen poinformowali w niedzielę o osiągnięciu porozumienia handlowego pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Umowa nakłada 15 proc. cło na większość europejskich towarów wysyłanych do USA. UE ma też kupować broń i energię ze Stanów Zjednoczonych.

Von der ogłosiła, że zgodnie z umową 15-procentowa stawka celna obejmie przeważającą część eksportu unijnego do Stanów Zjednoczonych, m.in. przemysł samochodowy, półprzewodnikowy i farmaceutyczny. Według przewodniczącej KE obie strony zniosą natomiast cła na samoloty, niektóre chemikalia, leki generyczne i produkty rolne.

Źródło: PAP