Jaki mamy klimat? Jak dbać o planetę?
Jak zmienia się klimat, jaki wpływ na te zmiany ma każdy z nas. Gdzie szukać wiarygodnych informacji na temat zmian klimatycznych - o tym mówi w kolejnym odcinku „Harmonii” Paulina Górska, ekoedukatorka, dziennikarka i podcasterka.
Z tego odcinka dowiesz się…
- W jakim stanie jest klimat.
- Kto pononosi odpowiedzialność za zmiany klimatyczne.
- Co każdy z nas może robić na co dzień, żeby dbać o klimat i planetę.
Wideocast
Powiększ video
Wideocast
Powiększ audio
Jaki mamy klimat? W jakim punkcie się znajdujemy?
– Maj był drugim najcieplejszym majem w historii pomiarów. Wiosna, która właśnie dobiega końca, również uplasowała się na drugim miejscu pod względem temperatur. Europa jest najszybciej ocieplającym się kontynentem na świecie. Możemy to dostrzec, wspominając zimy sprzed 20–30 lat. Bardziej śnieżne, z wyraźnie zarysowanymi czterema porami roku. Dziś ta sezonowość coraz bardziej się zaciera – wylicza Paulina Górska.
Innym zauważalnym zjawiskiem jest tzw. „efekt przedniej szyby”.
– W przeszłości, jadąc samochodem przez tereny leśne czy w pobliżu łąk, szyba auta była dosłownie oblepiona owadami. Dziś – zdecydowanie nie. Badania wykazały, że liczba owadów ginących na przednich szybach spadła nawet o 80 proc. To wyraźny sygnał, że zmiany klimatyczne wpływają także na bioróżnorodność – dodaje ekspertka.
Fala upałów a zmiana klimatu
Kolejnym problemem są fale upałów. Zjawisko coraz bardziej odczuwalne, zwłaszcza w miastach.
– Coraz więcej osób decyduje się na montaż klimatyzacji, by móc funkcjonować latem. Między 2010 a 2019 rokiem w Polsce z powodu fal upałów zmarło ponad sześć tysięcy osób. Choć rzadko się o tym mówi, te liczby powinny wybrzmieć głośno. Szacunki wskazują, że częstotliwość i intensywność fal upałów będzie rosła. Np. w Warszawie liczba zgonów z ich powodu może wzrosnąć nawet o 220 proc. do 2040 r. – wskazuje Paulina Górska.
Latem coraz trudniej funkcjonuje się w miastach. Przestrzenie zdominowane przez beton, z minimalną ilością zieleni, tworzą tzw. miejskie wyspy ciepła. Nagrzewają się błyskawicznie i długo utrzymują wysoką temperaturę. To właśnie takie miejsca stają się szczególnie uciążliwe podczas upałów.
– Zmiana klimatu nie jest abstrakcją. To coś, co każdy z nas może dostrzec i odczuć – niezależnie od poglądów. Te zjawiska są namacalne, dzieją się tu i teraz – przyznaje Paulina Górska.
Kto odpowiada za zmiany klimatu?
Według badań Eurobarometru, prowadzonych przez Komisję Europejską, aż 58 proc. Polaków uważa, że zmiany klimatu mają naturalne przyczyny i nie są związane z działalnością człowieka. To interesujące, ponieważ przeglądając najnowsze dane i badania, można zauważyć duże różnice.
W zależności od tego, kto prowadził badania, wyniki bywają skrajnie odmienne.
– Eurobarometr publikuje te badania cyklicznie, obejmując nie tylko państwa Unii Europejskiej, ale całą Europę. Pokazują one nie tylko, co myślimy o klimacie, ale też ogólny poziom wiedzy naukowej społeczeństwa. Przykładowo: ponad 35 proc. Polaków uważa, że ludzie żyli w czasach dinozaurów. Ponad 30 proc. nie wierzy, że człowiek pochodzi od zwierząt. A około 50 proc. deklaruje brak zaufania do naukowców, twierdząc, że są oni „przekupieni”. Wśród takich przekonań rodzi się przestrzeń dla teorii spiskowych – wylicza Paulina Górska.
Gdzie szukać rzetelnej wiedzy na temat klimatu?
Powyższe dane sprawiają, że niezwykle zasadne jest pytanie, skąd czerpać rzetelne informacje na temat klimatu?
– Chciałabym móc powiedzieć: „w mediach tradycyjnych”, ale i one często stosują clickbait. Nagłówki mają przyciągać uwagę i emocje, a treść często rozczarowuje lub nie odpowiada temu, co zapowiedziano. To również obniża zaufanie do mediów jako takich. Obecnie ponad 50 proc. Polaków czerpie informacje z mediów społecznościowych. Jesteśmy w tej kwestii w czołówce Europy – mówi Paulina Górska.
Jak dodaje, treściach dominują tzw. dramy, sensacje, tematy budzące złość, strach, niepokój. To, co emocjonujące, lepiej się klika, częściej jest komentowane – a przez to bardziej widoczne. Niestety, taki mechanizm sprzyja dezinformacji – również klimatycznej.
Co możemy robić na co dzień dla klimatu i planety?
– Co możemy robić dla planety? To niezwykle istotne – także dlatego, że wiele osób, z którymi rozmawiam, podchodzi do tematu z rezerwą. Obawiają się radykalizmu, który czasem towarzyszy działaniom proklimatycznym – mówi Górska.
Dziennikarka podkreśla, że często słyszy, że ktoś nie chcę rezygnować z samochodu czy z jedzenia mięsa, albo z kupowania nowych rzeczy. I jest to w pełni zrozumiałe.
– Przecież każdy z nas czasem musi coś kupić, nawet nowe ubranie. Warto jednak patrzeć na ten temat z wyczuciem i świadomością realiów społecznych. W najnowszym raporcie Szlachetnej Paczki wskazano, że ponad dwa miliony Polek i Polaków żyje w skrajnym ubóstwie. Dla lepszego zobrazowania stworzono nawet metaforyczne miasto „Biedańsk”, którego populacja rośnie z roku na rok. Jak więc mamy mówić ludziom w takiej sytuacji, że mają całkowicie zmienić swoje nawyki, jeśli nie są w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb? – wskazuje Paulina Górska.
Dlatego tak ważne jest, żeby nasze zalecenia były realne, dostępne, nieopresyjne. Jest jednak kilka prostych, codziennych rzeczy, które każdy może robić — i które naprawdę mają znaczenie.
– Nie chodzi o całkowitą rezygnację z mięsa, ale o przesunięcie akcentu w stronę diety opartej na warzywach, owocach, strączkach, produktach pełnoziarnistych. To korzystne zarówno dla klimatu, jak i zdrowia. Kupujmy mniej i lepiej. Naprawiajmy, przekazujmy dalej, sprzedawajmy lub oddawajmy to, z czego już nie korzystamy – wylicza Górska.
Ekspertka zachęca do korzystania z platform i aplikacji z rzeczami z drugiego obiegu — również markowymi i dobrej jakości.
– Jeśli możemy zostawić samochód choć raz czy dwa razy w tygodniu i wybrać rower lub komunikację miejską – zróbmy to. Dla planety i dla siebie. Kolejna drobna rzecz, która robi różnicę to na przykład zakręcanie wody podczas mycia zębów - oszczędza litry dziennie, a w skali roku – ogromne ilości – podsumowuje Paulina Górska.
Co jeszcze możemy zrobić – zarówno dla siebie, jak i planety? Zachęcamy do obejrzenia lub odsłuchania najnowszego odcinka podcastu "Harmonia".