Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes

Scania podwoi produkcję w Gdańsku. Przejęta fabryka pracuje nad nowymi wyrobami

Szwedzki koncern motoryzacyjny, który odkupił od bankrutującego Northvolta gdańską fabrykę baterii do pojazdów przemysłowych, liczy na przełom w nadchodzących latach. – Rynek jest w okresie szybkiego wzrostu – mówi Elin Åkerström, prezeska Scania Industrial Batteries.

Elin Åkerström, prezes Scania Industrial Batteries
Elin Åkerström, prezeska Scania Industrial Batteries, wieszczy przełom na rynku elektrycznych pojazdów off-road. Fot. mat. prasowe

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Co planuje Scania w fabryce w Gdańsku, przejętej od Northvolta.
  2. Ilu klientów i ile produktów ma obecnie firma.
  3. Jakie znaczenie dla polskiego rynku ma gdańska inwestycja Scanii.
Loading the Elevenlabs Text to Speech AudioNative Player...

Scania kupiła od upadającego Northvolta produkcję systemów bateryjnych dla przemysłu w kwietniu 2025 r. Transakcja objęła fabrykę w Gdańsku, zatrudniającą 145 osób, oraz centrum badawczo-rozwojowe w Sztokholmie, w którym pracuje 125 specjalistów.

Ruch szwedzkiego koncernu nie jest zaskoczeniem. Scania była jednym z kluczowych inwestorów Northvolta, obok takich podmiotów jak Volkswagen, Goldman Sachs, BMW, Audi, Volvo czy fundusze ATP, Baillie Gifford i Omers. Przed upadłością Northvolt pozyskał łącznie 10 mld euro, jednak nie zdołał utrzymać płynności finansowej.

Według szwedzkich mediów Scania zainwestowała 1,6 mld koron szwedzkich (ok. 619 mln zł), a część przejętego biznesu bateryjnego kupiła za ok. 100 mln koron (38,6 mln zł).

– Nie ujawniamy kwoty transakcji – mówi Elin Åkerström, prezeska Scania Industrial Batteries, wcześniej wiceprezeska Northvolt Systems Industrial, czyli działu, który przejęła Scania.

To jest przełom

Menedżerka wierzy w rozwój sektora.

– Scania przejęła fabrykę działającą w wynajętej hali produkcyjnej w Gdańsku oraz centrum badawczo-rozwojowe w Szwecji, a także łańcuch dostaw i sieć sprzedaży. Ten dział funkcjonował od siedmiu lat i koncentruje się na przemyśle off-road [ciężarówkach i pojazdach przystosowanych do pracy w trudnym terenie – przyp. red.]. Sektor jest wciąż na wczesnym etapie elektryfikacji, ale jesteśmy w przełomowym momencie. Coraz więcej projektów realizują OEM-y, czyli producenci komponentów. Najbliższe 5–10 lat będzie okresem dynamicznego wzrostu rynku – mówi Elin Åkerström.

Fabryka w Gdańsku, działająca w wynajmowanym budynku o powierzchni 5 tys. m kw., rozpoczęła seryjną produkcję w 2019 r. Oprócz wytwarzania baterii zajmuje się także obsługą posprzedażową. Jej klientami są firmy OEM, dostarczające rozwiązania dla maszyn górniczych, budowlanych, logistycznych, rolniczych i komunalnych.

W portfolio znajdują się systemy bateryjne Core i Compact, wykorzystywane w ponad 30 różnych maszynach przez 25 klientów. Wśród nich są m.in. Epiroc, Konecranes czy niemiecki Dynell, dostawca rozwiązań dla sektora lotniczego, który wykorzystuje magazyny energii Scanii w systemach ładowania samolotów. Dynell planuje stworzenie floty 500 takich pojazdów.

Kolejny klient, norweski Kverneland Energi, opracował przenośny magazyn energii dla elektrycznych pojazdów pracujących w miejscach bez dostępu do sieci energetycznych.

Dwa razy więcej

– Od rozpoczęcia masowej produkcji fabryka w Gdańsku dostarczyła 3,5 tys. systemów bateryjnych. Mamy ambicję, by w ciągu dwóch lat wyprodukować drugie tyle. Planujemy także stworzenie nowych produktów – zapowiada Elin Åkerström.

Moce produkcyjne zakładu pozwalają obecnie na wytworzenie 4 tys. systemów Core rocznie, co oznacza, że firma dysponuje wystarczającą przestrzenią i zapleczem technologicznym, by zrealizować ambitny plan podwojenia produkcji.

Hala Scania Industrial Batteries w Gdańsku.
Hala Scania Industrial Batteries w Gdańsku. Firma działa w wynajmowanym budynku o powierzchni 5 tys. m kw. Rozpoczęła seryjną produkcję w 2019 roku. Fot. mat. prasowe

– W razie potrzeby pracujemy zmianowo. Nie planujemy obecnie zmiany lokalizacji ani budowy własnej fabryki – mówi nasza rozmówczyni.

– Produkcja baterii do pojazdów przemysłowych i off-road jest zlokalizowana w Gdańsku. Dysponujemy również zakładem pakietów bateryjnych w Södertälje w Szwecji. Nie ujawniamy planów dotyczących przyszłych mocy produkcyjnych – ogłosimy decyzje o ekspansji, gdy zostaną podjęte – dodaje Veronica Nilsson, rzeczniczka prasowa Scanii.

Elektryfikacja górnictwa i budownictwa

Gdańska fabryka rozpoczęła działalność w 2019 r., dostarczając systemy bateryjne dla sektora górniczego.

– To jedno z najbardziej wymagających środowisk pracy, w którym trwałość i bezpieczeństwo baterii mają kluczowe znaczenie. Szybko okazało się, że całkowity koszt posiadania elektrycznych maszyn w kopalniach podziemnych jest opłacalny – wyjaśnia prezeska Scania Industrial Batteries.

Znaczna część – zazwyczaj 25–40 proc. – wydatków energetycznych kopalni wynika z potrzeby wentylacji. Elektryczne pojazdy nie emitują zanieczyszczeń i wytwarzają mniej ciepła niż ich dieslowskie odpowiedniki, co pozwala obniżyć koszty eksploatacji i poprawić bezpieczeństwo pracy.

Zdaniem eksperta

Fabryka ważna dla dekarbonizacji

Działalność Scania Industrial Batteries ma dla polskiego ekosystemu elektromobilności i produkcji baterii litowo-jonowych szczególne znaczenie. Zapewnia zatrudnienie dla 275 osób w gdańskim zakładzie i gwarantuje ciągłość produkcji w sektorze, który w Europie rozwija się w błyskawicznym tempie.

Firma planuje wytwarzanie baterii Core i Compact, które w największej konfiguracji mogą magazynować ponad 600 kWh przy napięciu 1000 V. To kluczowe rozwiązanie, ponieważ taka gama produktów pozwala zasilać nie tylko układy napędowe pojazdów elektrycznych, ale także urządzenia przemysłowe i maszyny pozadrogowe (non-road mobile machinery) – segment często pomijany w dyskusjach o dekarbonizacji transportu ciężkiego.

Warto pamiętać, jak istotny dla środowiska jest ten obszar. Globalny przemysł budowlany odpowiada za 23 proc. światowej emisji zanieczyszczeń, a maszyny z silnikami spalinowymi generują rocznie 1,84 mld ton CO2, czyli ok. 6 proc. światowej emisji tego gazu.

W perspektywie zrównoważonego rozwoju przemysłu w Polsce działalność gdańskiej fabryki Scanii stanowi więc ważny komponent transformacji energetycznej, poszerzając krajowe know-how i moce produkcyjne o wciąż niedostatecznie zagospodarowany obszar dekarbonizacji transportu przemysłowego.

Od fabryki po centrum usług

Scania, która należy do grupy Volkswagena, ma w Polsce sieć sprzedaży, autoryzowane warsztaty i centrum szkoleniowe, w których pracuje ok. 1 tys. osób. W lipcu 2025 r. otworzyła w Gdańsku centrum wiedzy, o czym XYZ informował kilka miesięcy wcześniej. W 2023 r. firma ogłosiła, że zamknie fabrykę autobusów w Słupsku zatrudniającą 847 osób. Obecnie produkuje tam wyłącznie nadwozia do autobusów i zatrudnia ok. 300 osób.

Zdaniem eksperta

Wszystko dobrze się skończyło

Agencja Rozwoju Pomorza, lider inicjatywy Invest in Pomerania, bezpośrednio wspierała Scanię na etapie likwidacji zakładu produkcyjnego w Słupsku w zakresie poszukiwania innych pracodawców dla specjalistów pracujących uprzednio w Scanii. Rynek pracy w rejonie Słupska okazał się bardzo chłonny. Pracownicy nie mieli żadnych problemów ze znalezieniem zatrudnienia.
 
Same zakłady produkcyjne są aktualnie przedmiotem poszukiwań nowego inwestora. Byliśmy w procesie negocjacji z kilkoma podmiotami z sektora mobility, również z Azji. Na tę chwilę nie są prowadzone żadne zaawansowane rozmowy. Niemniej uważamy, że obiekty Scanii mogą stanowić niezwykle atrakcyjną ofertę inwestycyjną, przede wszystkim w kontekście rozwoju infrastruktury energetycznej w okolicach Słupska. Do końca przyszłego roku mówimy o nawet 5 GW energii z morskich farm wiatrowych, które zostaną włączone do sieci właśnie w bezpośrednim sąsiedztwie zakładów Scanii w Słupsku. Są to doskonałe okoliczności dla branż energochłonnych.
 
W bardzo krótkim czasie udało się zagospodarować przedsięwzięcie biznesowe realizowane przez Northvolta. Dziś mamy w jego miejsce dwie firmy, które kontynuują produkcję systemów magazynowania energii. Jest to niewątpliwie wielka zasługa Roberta Chryca-Gawrychowskiego, uprzednio dyrektora zarządzającego Northvolta, dziś Lytena. Udało mu się pozyskać nowych inwestorów pod zakłady, które zbudował w ostatnich latach.

Fabryka, którą kupiła Scania, jest jedną z dwóch w Polsce należących wcześniej do Northvolta, który zbankrutował. Zakład Northvolt Dwa ESS w Gdańsku przejął amerykański Lyten.

Główne wnioski

  1. Scania kupiła od bankrutującego Northvolta produkcję systemów bateryjnych dla przemysłu w kwietniu 2025 r.. Przejęty dział obejmuje fabrykę w Gdańsku, zatrudniającą 145 osób, oraz centrum badawczo-rozwojowe w Sztokholmie, w którym pracuje 125 specjalistów. Obecnie jednostka funkcjonuje pod nazwą Scania Industrial Batteries.
  2. Firma ma w swoim portfolio systemy bateryjne Core i Compact, wykorzystywane w 30 typach maszyn przez ponad 25 klientów, m.in. Epiroc, Konecranes i Dynell. Trwają prace nad kolejnymi produktami. Od rozpoczęcia masowej produkcji gdańska fabryka dostarczyła 3,5 tys. systemów bateryjnych, a w ciągu dwóch lat planuje wyprodukować drugie tyle. Moce produkcyjne zakładu pozwalają obecnie na wytwarzanie 4 tys. systemów Core rocznie, dlatego nie ma potrzeby zwiększania powierzchni ani zatrudnienia.
  3. Prezeska Elin Åkerström liczy na przełom na rynku elektrycznych pojazdów off-road, który – jej zdaniem – wchodzi w fazę dynamicznego wzrostu. Eksperci wskazują, że elektryfikacja pojazdów przemysłowych i budowlanych może odegrać kluczową rolę w dekarbonizacji sektora budowlanego, odpowiedzialnego za 6 proc. globalnej emisji CO2.