Nowa runda amerykańskich ceł: Brazylia ze stawką 50 proc.
W środę pojawiła się kolejna paczka listów z informacją o stawce ceł wysłanych przez administrację amerykańską do partnerów handlowych USA. Taryfy mają obowiązywać od 1 sierpnia. Wcześniejsze stawki opisaliśmy w szerszej analizie nowej odsłony wojny handlowej.
Najważniejszym z nich jest list skierowany do Brazylii. Z kilku powodów. Po pierwsze, stawka 50 proc. jest największą z dotychczas nałożonych przez USA w tej rundzie. Ponadto Brazylia jest jedynym krajem, który miał deficyt handlowy z USA w 2024 r. (7,4 mld dolarów). A to stoi w sprzeczności z dotychczasowymi zasadami. Dodatkowe cła miały być nakładane na kraje posiadające nadwyżkę handlową ze Stanami Zjednoczonymi. Dla pozostałych (w tym Brazylii) miał obowiązywać najniższy poziom (10 proc.). Dodatkowo, wymiana handlowa między Brazylią a USA jest relatywnie spora. Brazylia była w gronie 20 państw, z których Amerykanie sprowadzali najwięcej towarów.
Przyczyny nałożenia na Brazylię wysokich ceł mają podłoże polityczne. Chodzi o proces, który brazylijska prokuratura wytoczyła byłemu prezydentowi Brazylii. Jair Bolsanoro usłyszał zarzuty domniemanej próby zamachu stanu po przegranych wyborach w 2022 r. Przypominają zatem zarzuty stawiane Donaldowi Trumpowi po wyborach, w których przegrał z Joem Bidenem. Oficjalnym uzasadnieniem dla nałożenia ceł były: „podstępne ataki Brazylii na wolne wybory i podstawowe prawo Amerykanów do wolności słowa”. Warto przypomnieć, że amerykański sąd zakwestionował cła nałożone 2 kwietnia w ramach prezydenckich uprawnień w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa narodowego. Wydaje się, że jest jeszcze mniejsze prawdopodobieństwo, że obecna linia argumentacji dla Brazylii przetrzyma kolejne instancje.
Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva w odpowiedzi na doniesienia o groźbie nałożenia amerykańskich ceł zaznaczył, że wprowadzi cła odwetowe. Może to mieć znaczenie dla amerykańskich firm, gdyż Brazylia jest dziewiątym krajem pod względem wartości eksportu z USA. Brazylijski real osłabił się po wiadomościach, podobnie jak tamtejszy indeks akcji.