90 pracodawców weźmie udział w pilotażu skróconego czasu pracy

90 firm i instytucji z sektora prywatnego i publicznego weźmie udział w pilotażu skróconego czasu pracy z zachowaniem wynagrodzenia – poinformowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Wśród pracodawców, którzy zakwalifikowali się do programu, znaleźli się m.in. filharmonia czy firmy produkcyjne z branży odzieżowej.

Łącznie o przystąpienie do pilotażu starało się 1994 podmiotów. Jak podkreślił resort pracy, jest to liczba większa od szacunków stawianych na początku planowania programu. Wnioski wysyłały zarówno małe, jak i duże firmy, ale nie tylko, bo również fundacje i organizacje pozarządowe.

Nabór zgłoszeń trwał od 14 sierpnia do 15 września. Ostateczną listę pracodawców, którzy wezmą udział w pilotażu minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zatwierdziła 15 października. Dofinansowanie dla jednego podmiotu wyniesie średnio 500 tys. zł.

Do udziału w rządowym programie mogli zgłosić się pracodawcy, którzy prowadzili działalność co najmniej 12 miesięcy, większość pracowników zatrudniali na umowie o pracę, zadeklarowali utrzymanie zatrudnienia na poziomie 90 proc. początkowego stanu oraz byli gotowi skrócić czas pracy minimum połowie zespołu przy zachowaniu wynagrodzenia.

Idea pilotażu zakłada, że uczestniczące w niej firmy skrócą czas pracy pracowników o jeden pełny dzień. MRPiPS nie wskazało w regulaminie programu sztywnych zasad – zmiana może polegać zarówno na pracy pięć dni w tygodniu, choć krócej niż osiem godzin dziennie, jak i przez cztery dni w tygodniu w standardowym wymiarze czasu pracy.

Na ten cel resort przeznaczy 50 mln zł z Funduszu Pracy. Testy tego rozwiązania mają trwać przez cały 2026 r., natomiast do maja 2027 r. urzędnicy będą zbierali dokumentację od pracodawców i pracowników oraz przygotują wnioski podsumowujące pilotaż.