Bruksela obniża prognozę wzrostu PKB Polski na 2025. W przyszłym roku ma jednak być lepiej

Komisja Europejska przewiduje niższy poziom wzrostu PKB w 2025 dla Polski. Bruksela uważa, że w tym roku polska gospodarka wzrośnie nie o 3,3 proc., a o 3,2 proc.

Bruksela ocenia jednak, że w przyszłym roku Polska będzie rozwijać się szybciej, niż planowano. Wzrost PKB ma bowiem osiągnąć 3,5, a nie 3 proc. Zdaniem ekonomistów z UE będzie to jednak tylko chwilowy skok. W 2027 wzrost PKB ma wynieść jedynie 2,8 proc.

Z jesiennej prognozy gospodarczej wynika też, że do 2027 wzrost inflacji będzie niższy, niż się spodziewano. W 2025 inflacja zejdzie do 3,4 proc. (według wiosennej prognozy miało to być 3,6 proc.). Z kolei w przyszłym roku inflacja wyniesie 2,9 proc. To jednak koniec optymizmu brukselskich urzędników — w 2027 ma bowiem nastąpić wzrost inflacji do 3,7 proc.

Z kolei z prognoz gospodarczych dla całej Unii Europejskiej wynika, że w tym roku PKB UE wzrośnie z 1,1 do 1,4 proc., natomiast w przyszłym roku spadnie o 0,1 p.p. Inflacja ma być wyższa od wiosennych prognoz i wyniesie 2,5, a nie 2 proc. W przyszłym roku spadnie zaś do 2,1 proc.

Zdaniem KE, wyniki gospodarcze UE to efekt globalnej polityki handlowej. Niepewność na rynkach spowalnia bowiem aktywność gospodarczą, a taryfy i inne ograniczenia, wprowadzane m.in. przez Chiny i USA, mogą hamować wzrost gospodarczy w UE.

Zdaniem KE globalna sytuacja pozostaje wyzwaniem dla unijnej gospodarki. „Utrzymująca się niepewność związana z polityką handlową nadal obciąża aktywność gospodarczą, a taryfy i ograniczenia pozataryfowe mogą bardziej niż oczekiwano hamować wzrost w UE” – podała KE.