Fakro uruchomi produkcję schodów w USA w połowie czerwca

Jak przyznał w rozmowie z PAP prezes Fakro Ryszard Florek, polski producent m.in. okien i schodów w połowie czerwca zamierza uruchomić fabrykę w USA. Pierwotnie firma chciała zbudować nowy zakład w Nowym Sączu, jednak plany te uległy zmianie z uwagi na brak zgody władz miasta na tę inwestycję.

“Początkowo planowaliśmy produkcję na rynek amerykański zorganizować w Polsce, lecz w obecnych obiektach mieliśmy za mało miejsca. Chcieliśmy wybudować w Nowym Sączu halę pod tę produkcję, jednak nie uzyskaliśmy zgody od Urzędu Miasta” – przyznał w rozmowie z agencją Florek. Prezes Fakro dodał również, że nie chciał zaprzepaścić możliwości rozszerzenia działalności firmy na amerykańskim rynku, dlatego po czterech latach „walki z biurokracją” za nową lokalizację fabryki wybrano USA.

Produkcja w zakładzie w Elizabeth City w Karolinie Północnej ma ruszyć w połowie czerwca. “Jak do tej pory jedynym wyzwaniem była dostępność i konkurencyjność ekip budowlanych. Wszystkie inne procedury – pozwolenia budowlane, odbiory, uzgodnienia przeciwpożarowe czy elektryczne – przebiegały bardzo sprawnie” – wyjaśnił Florek.

„Uzyskiwaliśmy decyzje w krótkim czasie, a lokalne władze aktywnie wspierały projekt, łącznie z pomocą w procesie rekrutacji pracowników” – powiedział PAP prezes Fakro.

Pierwotnie amerykańska fabryka miała rozpocząć prace w pierwszym kwartale 2025 r. Tak się nie stało, ponieważ konieczne było dostosowanie zmienionych norm technicznych nowych modeli schodów strychowych, które będą głównym produktem wytwarzanych przez Fakro w USA.

Wśród plusów przeniesienia produkcji zza ocean Florek wymienił nową politykę administracji prezydenta Trumpa ws. ceł. Ponadto etykietka „made in USA” jest dobrze odbierana przez amerykańskich klientów.