Komisarz UE: „Inicjatywa dronowa” może stać się wzorem dla wspólnych projektów obronnych

Komisja Europejska zaprezentowała mapę drogową zdolności obronnych Unii do 2030 roku. Komisarz ds. obrony Andrius Kubilius zapowiedział, że inicjatywa dronowa może stać się modelem dla przyszłych paneuropejskich projektów w dziedzinie obronności.

Mapa drogowa obronności UE do 2030 r.

W czwartek Komisja Europejska opublikowała mapę drogową zdolności obronnych do 2030 roku. Jej celem jest osiągnięcie samowystarczalności Unii Europejskiej w dziedzinie obronności. Jak podkreślił komisarz Andrius Kubilius, oznacza to „niezależność w produkowaniu wystarczającej ilości broni” na potrzeby europejskie.

Komisarz zaznaczył, że kluczowe dla wzmocnienia wspólnych zdolności będą projekty flagowe, realizowane przez całą wspólnotę z Komisją w roli koordynatora. Wymienił wśród nich programy Galileo i Copernicus jako przykłady udanych przedsięwzięć w obszarze kosmicznym. W sektorze obronnym – jak dodał – takich sukcesów jest niewiele, co „osłabia Europę”.

Kubilius wskazał, że inicjatywa dronowa oraz projekt tzw. Straży Wschodniej Flanki mogą rozpocząć się niezwłocznie. Mają one stanowić wzór dla przyszłych wspólnych przedsięwzięć w obszarach takich jak marynarka wojenna czy cyberbezpieczeństwo.

Według komisarza, doświadczenia ostatnich miesięcy, w tym prowokacje dronowe na terytorium Polski, pokazały, że Europa musi lepiej przygotować się na „wojnę jutra”.

Zmiana nazwy i finansowanie projektu

Kubilius wyjaśnił, że projekt znany wcześniej jako „mur dronowy” został przemianowany w dokumentach KE na „europejską inicjatywę dronową”. Zmiana miała charakter techniczny i miała uniknąć kontrowersji wokół nazwy – zawartość projektu pozostała bez zmian.

Koszt ochrony przeciwdronowej, zaproponowanej w lipcu przez Polskę i trzy kraje bałtyckie, oszacowano na 1 miliard euro. Komisarz podkreślił, że nie są to duże środki w porównaniu z innymi inwestycjami w obronność.

Projekt – mimo poparcia Komisji – nie zyskał jeszcze pełnej akceptacji wszystkich państw członkowskich. Kubilius przekonywał jednak, że wzmacnianie zdolności obronnych UE leży w interesie całej wspólnoty, ponieważ oznacza większą samodzielność Europy w tym obszarze.

Trzy filary gotowości obronnej

Komisarz przedstawił trzy elementy, które – jego zdaniem – tworzą gotowość obronną. Pierwszym jest gotowość materialna, obejmująca broń, drony, czołgi, artylerię i finansowanie. Drugim – gotowość instytucjonalna, czyli sposób organizacji i współpracy, zwłaszcza w kontekście możliwego ograniczenia obecności USA w Europie.

Kubilius wskazał, że konieczne jest wzmocnienie europejskiego filaru w strukturach NATO. Trzeci element to gotowość polityczna, czyli wola do obrony – nawet przy wysokim poziomie uzbrojenia.

W nowej strategii KE NATO pozostaje strukturą dowodzenia, natomiast Unia ma zwiększyć niezależność w gotowości materialnej. „Kluczowe jest, byśmy wiedzieli, co jest nam potrzebne i co możemy sami wyprodukować” – mówił komisarz, przypominając, że Europa wciąż w dużym stopniu zamawia uzbrojenie w USA i Korei Południowej.

Wydatki obronne państw członkowskich

By osiągnąć cele zapisane w mapie drogowej, znaczna część środków ma pochodzić z budżetów narodowych. Według Komisji, aby osiągnąć poziom wydatków 3,5 proc. PKB na obronność do 2035 roku, państwa członkowskie muszą przeznaczać dodatkowo co najmniej 288 mld euro rocznie.

Z danych KE wynika, że wydatki na obronność w UE wzrosły z 218 mld euro w 2021 roku do 343 mld euro w 2024 roku, a w 2025 r. mają osiągnąć 392 mld euro.

Do 2035 roku państwa Unii wydadzą łącznie 6,8 bln euro, jeśli utrzymają przyjęte zobowiązania. Kubilius określił to jako „prawdziwy przełom w finansowaniu obronności”. W nowym budżecie Unii na kolejne siedem lat przewidziano 131 mld euro na cele obronne. Komisarz zauważył, że to kwota „100 razy mniejsza niż całkowite wydatki planowane do 2035 roku”. Jak podkreślił, kluczowe jest, aby „wydawać pieniądze podatników mądrze”.

Źródło: PAP