Dzieje się
Ten wpis stanowi część relacji na żywo z 06.04.2025
NEWSROOM XYZ

Macedonia Północna ostrzega UE przed wzrostem wpływów Rosji na Bałkanach

Minister spraw zagranicznych Macedonii Północnej, Timczo Mucunski, w rozmowie z Euronews ostrzegł Unię Europejską przed rosnącymi wpływami Rosji na Bałkanach Zachodnich. Podkreślił, że bez szybkiego i wiarygodnego zobowiązania do rozszerzenia UE, w regionie mogą zyskać na znaczeniu aktorzy zewnętrzni wykorzystujący dezinformację.

Mucunski zaznaczył, że jego kraj przez lata dokonywał bolesnych ustępstw, bo liczył na członkostwo w Unii. Wymienił zmianę flagi, waluty, konstytucji, a także nazwy państwa jako przykłady trudnych decyzji w ramach starań o akcesję.

Macedonia Północna czeka na członkostwo od 20 lat. Jest kandydatem, ale proces został zablokowany z powodu sporu z Bułgarią. Dotyczy statusu mniejszości bułgarskiej w kraju. Skopje domaga się gwarancji, że po zmianach konstytucyjnych nie pojawią się kolejne żądania.

Równolegle Macedonia Północna ma napięcia z Grecją, które dotyczą nazwy kraju. Niektórzy greccy ministrowie odmawiają używania przymiotnika „Północna”, mimo zawartego w 2018 r. porozumienia z Prespy, które miało zakończyć trwający trzy dekady spór.

Mucunski przyznał, że nie uważa porozumienia z Prespy za sprawiedliwe. Jako prawnik uznaje jednak, że umów należy dotrzymywać, bo to jest fundamentem prawa międzynarodowego.

Komisja Europejska wskazuje też inne przeszkody w negocjacjach akcesyjnych. Chodzi o ograniczony postęp w umacnianiu niezależności sądownictwa oraz poważne obawy związane z korupcją.

Minister zapewnił, że jego rząd – powołany niespełna rok temu – podejmuje konkretne działania antykorupcyjne. Zaznaczył jednak, że budowa systemu państwa prawa wymaga czasu i nie jest możliwa do zrealizowania z dnia na dzień.