Na Wall Street przewaga wzrostów i kolejne rekordy
Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się po raz kolejny w ostatnich dniach przewagą wzrostów, a S&P 500 i Nasdaq ponownie ustanowiły historyczne maksima. W centrum uwagi było porozumienie handlowe USA z Unią Europejską i jego konsekwencje dla gospodarki.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,14 proc. i wyniósł 44.37,56 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,02 proc. i wyniósł 6389,77 pkt.
Nasdaq Composite zwyżkował o 0,33 proc. do 21178,58 pkt.
Indeks VIX rośnie o 0,47 proc., do okrągłych 15 pkt.
Donald Trump ogłasza swoje kolejne sukcesy negocjacyjne
Komentatorzy skupiają uwagę na perspektywach dla globalnej gospodarki po tym, jak USA i Unia Europejska ogłosiły zawarcie porozumienia ws. ceł. Prezydent USA Donald Trump i przewodnicząca KE Ursula von der Leyen poinformowali w niedzielę o osiągnięciu porozumienia handlowego, chociaż nie jest jasne, co tak naprawdę znajdzie się w bardziej szczegółowych ustaleniach.
Czytaj także: Czego tak naprawdę dotyczy umowa UE - USA? „Bez charakteru prawnie wiążącego"
Donald Trump powiedział, że umowa nakłada 15-procentowe cło na większość europejskich towarów wysyłanych do USA, wobec 30-procentowego cła, którym groził wcześniej największemu partnerowi handlowemu Stanów Zjednoczonych. Trump poinformował też, że Unia Europejska zakupi amerykański sprzęt wojskowy wart setki miliardów USD, ale nie podał konkretnej kwoty.
Donald Trump powiedział również, że Unia Europejska zgodziła się zakupić amerykańską energię za 750 mld dol. i zainwestować w USA 600 mld dol. To prawdopodobnie mało zmienia, bo UE już kupuje coraz więcej surowców energetycznych z USA, zamiast robić to w Rosji, a jeśli chodzi o inwestycje, mają to być prywatne inwestycje europejskich firm, które regularnie inwestują w USA około 100 mld dol. rocznie.
„Umowa handlowa USA-UE jest wystarczająco dobra, aby odblokować to, czego najbardziej potrzebowały rynki akcji: przejrzystość. Ryzyko eskalacji ceł przestało być istotne, a wraz z tym znikają poważne problemy makro. Wśród inwestorów w poniedziałek mamy nie tylko westchnienie ulgi, ale 'zielone światło' do podejmowania ryzyka" – przekonywał John Plassard, partner w Cite Gestion SA.
Japonia, Indonezja i Filipiny wynegocjowały z USA wzajemne stawki celne w wysokości 15-20 proc. Waszyngton kontynuuje też rozmowy handlowe ze Szwajcarią, Koreą Południową i Tajwanem.
Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin wznowią w poniedziałek rozmowy w Sztokholmie, których celem jest przedłużenie obecnego porozumienia o trzy miesiące i powstrzymanie drastycznego wzrostu ceł.
„Umowa jest korzystna dla rynków, ponieważ eliminuje znaczną część niepewności. Europejskie firmy zyskują teraz jasność i nie dostrzegłem w tym porozumieniu niczego, co byłoby bardziej negatywne" – powiedział Anthi Tsouvali, strateg ds. wielu aktywów w UBS Wealth.
Czekają nas wyniki czterech z „Siedmiu wspaniałych" i decyzja Fedu
Oprócz tego:
- Akcje Tesli wzrosły o 3 proc. po tym, jak producent samochodów elektrycznych podpisał wartą 16,5 mld USD umowę na dostawę układów scalonych od Samsung Electronics.
- Akcje Nike zyskały prawie 4 proc. po tym, jak J.P. Morgan podniósł rekomendację dla akcji spółki do "przeważaj" z "neutralnie".
- W tym tygodniu wyniki za II kw. opublikują m.in. Meta, Microsoft, Amazon i Apple.
„Nisko zawieszona poprzeczka przed tym sezonem wyników niewątpliwie podtrzymuje dobre nastroje, jednak reakcje na giełdzie nadal wydają się być głównie zakorzenione w prognozach na przyszłość, zwłaszcza że inwestorzy przygotowują się, raz po raz, na wpływ ceł na biznes" - powiedział Nick Savone z działu akcji instytucjonalnych w Morgan Stanley.
- Rynki oczekują na decyzję Fedu, która zostanie opublikowana w środę o godz. 20 czasu polskiego. Analitycy oczekują, że FOMC pozostawi stopy proc. bez zmian na poziomie 4,25-4,50 proc.
- Na rynku ropy kontrakty na WTI na sierpień zwyżkują o ponad 3 proc. do ponad 67 dol. za baryłkę, a wrześniowe futures na Brent rosną o blisko 3 proc. do niemal 70,5 dol./b.
Źródło: PAP, XYZ