NIK złożyła kolejne zawiadomienie do prokuratury w związku ze sprawą GetBack
Najwyższa Izba Kontroli (NIK), badająca sprawę GetBack, skierowała do prokuratury kolejne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wobec prezesa i członka zarządu jednego z funduszy inwestycyjnych –podała NIK. Wcześnie o zawiadomieniu informowała Polska Agencja Prasowa (PAP), powołując się na źródła zbliżone do NIK. Zawiadomienie dotyczy utrudniania przeprowadzenia kontroli.
To kolejne w ostatnim czasie zawiadomienie, jakie NIK złożyła do prokuratury. Podobne, tydzień wcześniej, NIK złożyła wobec członków zarządu „jednej ze spółek”.
Kontrola NIK rozpoczęła się w lutym 2024 r., a jej celem jest weryfikacja nadzoru KNF nad działalnością GetBack (obecnie Capitea) oraz podmiotami współpracującymi ze spółką. Wyniki kontroli – jak zapowiadano w lutym 2025 r. – mają zostać opublikowane na przełomie marca i kwietnia.
Przedstawiciel NIK Janusz Pawelczyk informował w lutym 2025 r., że kontrolerzy natknęli się na „duże opory” w wyjaśnieniu sprawy ze strony instytucji państwowych. Sprecyzował, że opory te przejawiały się np. w opóźnieniach w przekazywaniu materiałów.
Samo śledztwo ws. tzw. afery GetBack wszczęto w kwietniu 2018 r., w dzień po złożeniu zawiadomienia przez KNF. Powołano specjalny zespół śledczy. 11 maja 2018 r. dokonano pierwszych przeszukań i zabezpieczeń dokumentów, nośników informacyjnych i mienia, a w czerwcu 2018 r. zatrzymano byłego prezesa GetBacku. W związku ze śledztwem zabezpieczono kwotę 400 mln zł, w tym kosztowności, biżuterię, nieruchomości, papiery wartościowe i pieniądze na rachunkach bankowych.
W lutym 2022 r. przed Sądem Okręgowym w Warszawie ruszył proces w tej sprawie. Poszkodowani to ponad 9 tys. obligatariuszy spółki, którzy stracili prawie 3 mld zł. Zarzuty dotyczą oszustw związanych z dystrybucją obligacji GetBack i certyfikatów funduszy inwestycyjnych, nadużycia uprawnień i wyrządzenia Idea Bankowi szkody majątkowej w wielkich rozmiarach oraz prowadzenia przez ten bank działalności maklerskiej bez wymaganego zezwolenia KNF. Oskarżycielami posiłkowymi w sprawie są obligatariusze GetBack, KNF, a także sama spółka.
Źródło: PAP/XYZ
Wpis został zaktualizowany o informację o złożeniu zawiadomienia podaną przez NIK.
