Producent Labubu liczy na wzrost zysku o 350 proc. Akcje spółki i tak spadły
Pop Mart International, producent zabawek Labubu poinformował, że w pierwszym półroczu 2025 r. liczy na wzrost zysku o co najmniej 350 proc. w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Z kolei przychody spółki mają zostać podwojone – informuje serwis CNBC.
Chiński producent zabawek notowany na giełdzie w Hongkongu przeżywa swój dobry okres za sprawą mody na maskotki z serii Labubu. Choć produkt ten wprowadzono na rynek ponad pięć lat temu, tak teraz przypadł czas jego największej popularności, w czym pomogło wzmożone zainteresowanie użytkowników na mediach społecznościowych jak TikTok czy Instagram.
Wyniki za ostatnie sześć miesięcy będą najprawdopodobniej wysokie i przebiją te z 2024 r. Pomiędzy styczniem a czerwcem ubiegłego roku Pop Mart odnotował 921,3 mln juanów zysku, tj. ok. 128,4 mln dol. Był to wzrost o 93,3 proc. w relacji rocznej. Przychody natomiast wzrosły o 62 proc., do 4,6 mld juanów (ok. 641 mln dol.).
Inwestorzy nie rzucili się jednak na akcje Pop Martu, ponieważ na wczorajszej sesji te spadły o 4 proc. Jak wskazał w rozmowie z CNBC Jeff Zhang, analityk giełdowy amerykańskiej firmy Morningstar, negatywna reakcja na kursie producenta zabawek wynika z tego, że rynek wątpi, aby firmie udało się utrzymać obecną sprzedaż na dłużej.
„Pomimo imponującego wzrostu zysków w pierwszej połowie roku, mogły one osiągnąć szczyt i prawdopodobnie od drugiej połowy roku nastąpi spowolnienie” – wskazał ekspert w rozmowie z amerykańską telewizją.
Trend spadkowy na kursie Pop Mart jest zauważalny już od miesiąca. W porównaniu do połowy czerwca wycena spółki obniżyła się o 8 proc. To jednak i tak niewiele w porównaniu do skokowym wzrostem wartości, jaki miał miejsce przez ostatni rok. W ciągu 12 miesięcy akcje chińskiej firmy wzrosły o 570 proc., z 37,7 dolarów hongkońskich do obecnych 252,6 HKD.
Labubu to maskotki przedstawiające postać przypominającą potworka o dużych oczach i dziewięciu zębach. Za zabawkę należy zapłacić w Polsce od 260 zł za brelok do nawet 500 zł i w górę za wersję limitowaną. Kupujący nie wie, jaki model Labubu dostanie, ponieważ figurki są sprzedawane w paczkach niespodziankach, w których można trafić jeden z kilku wariantów zabawki przewidzianych w danej edycji.