Wraz z premierem Litwy ustąpił cały jego gabinet
Po czwartkowej decyzji premiera Litwy, socjaldemokraty Gintautasa Paluckasa o ustąpieniu ze stanowiska w związku z zarzucanymi mu działaniami korupcyjnymi, w poniedziałek do dymisji podał się jego rząd.
- W związku z decyzją o ustąpieniu ze stanowiska premiera ogłaszam, że dziewiętnasty rząd Litwy podaje się do dymisji – oznajmił Paluckas na posiedzeniu gabinetu.
Poinformował, że w poniedziałek formalnie złoży rezygnację na ręce prezydenta Litwy Gitanasa Nausedy. Jeszcze tego samego dnia szef państwa powinien podpisać dekret o jej przyjęciu. Nauseda ma też zlecić rządowi tymczasowe wykonywanie obowiązków do czasu powołania nowego gabinetu oraz mianować tymczasowego premiera.
Od tego momentu, w ciągu 15 dni, prezydent będzie musiał przedstawić Sejmowi do rozpatrzenia kandydaturę na stanowisko szefa rządu. Po zatwierdzeniu nowego premiera przez Sejm, w ciągu kolejnych 15 dni powinien zostać przedstawiony - w uzgodnieniu z prezydentem - skład Rady Ministrów i program rządu. Nowy gabinet podlega, podobnie jak premier, zatwierdzeniu przez parlament.
Partia rządząca ma czterech kandydatów na nowego premiera. Wśród nich Polak
Socjaldemokraci, którzy stanowią większość w obecnej rządowej koalicji, przedstawili cztery kandydatury na stanowisko nowego premiera. Osobami rozważanymi na to stanowisko są: tymczasowy przewodniczący Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej (LSDP) Mindaugas Sinkeviczius, wiceprzewodniczący Sejmu Juozas Olekas, minister pracy i opieki społecznej Inga Ruginiene oraz Robert Duchniewicz - Polak z Wileńszczyzny, wiceprzewodniczący LSDP, mer rejonu wileńskiego. Kandydatury są teraz omawiane w kręgach partyjnych LSDP. Nazwisko wyłonionego kandydata ma zostać podane do wiadomości publicznej w środę.
Obserwatorzy prognozują, że w trakcie zbliżających się negocjacji politycznych zmieni się skład rządu. Nie wykluczają też, że zmianie ulegnie koalicja rządząca.
Obecnie rządzącą koalicję centrolewicową tworzą trzy ugrupowania: Litewska Partia Socjaldemokratyczna (w jesiennych wyborach parlamentarnych zdobyła 52 mandaty w 141-osobowym Sejmie), Świt Niemna (20 mandatów) i Związek Demokratyczny „W imię Litwy” (14 mandatów).
Dlaczego Paluckas złożył rezygnację? W tle podejrzenia o korupcję
Paluckas podjął decyzję o rezygnacji ze stanowiska po tym, gdy organy ścigania wszczęły dwa śledztwa przygotowawcze w związku z jego działalnością gospodarczą. Chodzi o jego powiązania ze spółką Granis, w której ma 49 proc. udziałów. Firma ta jako jedyna wystartowała w przetargu na rozwój infrastruktury związanej z pojazdami elektrycznymi i ich ładowaniem, organizowany przez firmę Dankora, należącą do jego bratowej. Tym samym wygrała go i pozyskała 173 tys. euro, pochodzące z dofinansowania z UE.
Nie tylko ta sprawa wzbudziła zainteresowanie Litewskiej Służby Dochodzeń Finansowych, ponieważ przeciw byłemu już premierowi prowadzone jest śledztwo w związku z pozyskaniem przez spółkę Granis preferencyjnego kredytu od państwowego banku rozwoju ILTE. Pieniądze te miały zostać wykorzystanie niezgodnie z założeniami zgłoszonymi we wniosku do banku.
Źródło: PAP/XYZ