Amnesty International: Izrael stosuje „kampanię głodu” w Strefie Gazy

Izrael prowadzi w Strefie Gazy celową politykę głodu – oceniła Amnesty International w najnowszym raporcie. Według władz palestyńskich od początku wojny z głodu zmarło tam 258 osób, w tym 110 dzieci.

Organizacja broniąca praw człowieka opiera swoje ustalenia na zeznaniach 19 Palestyńczyków przesiedlonych do obozów dla uchodźców oraz dwóch pracowników medycznych zajmujących się leczeniem niedożywionych dzieci. Amnesty twierdzi, że głód i choroby są „zamierzonym efektem działań Izraela”, a nie przypadkowym skutkiem ubocznym wojny.

W raporcie wskazano, że „śmiertelne połączenie głodu i chorób” jest częścią planu, którego celem jest fizyczne wyniszczenie Palestyńczyków w Strefie Gazy. Organizacja uznała to za element „trwającego ludobójstwa” i wezwała do natychmiastowego zniesienia ograniczeń na wjazd pomocy humanitarnej oraz wprowadzenia stałego zawieszenia broni.

Na skalę problemu wskazują także inne dane. Według Klasyfikacji Faz Zintegrowanego Bezpieczeństwa Żywnościowego (IPC), globalnej inicjatywy badającej kryzysy głodowe, w Strefie Gazy rozwija się obecnie najgorszy scenariusz głodu, który stał się tam zjawiskiem powszechnym.

Setki ofiar i tysiące niedożywionych dzieci

Ministerstwo zdrowia w Strefie Gazy, kontrolowane przez Hamas, poinformowało, że podczas wojny z głodu i niedożywienia zmarło 258 osób, w tym 110 dzieci. Biuro ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) podało, że tylko w lipcu hospitalizacji wymagało blisko 13 tys. dzieci. Ponad 2,8 tys. z nich, czyli 22 proc., cierpi na ciężkie ostre niedożywienie – najbardziej śmiercionośną jego formę.

Izrael odrzuca oskarżenia o stosowanie „kampanii głodu”. Władze w Jerozolimie twierdzą, że to Hamas zawyża liczbę ofiar i przejmuje część transportów z pomocą. Rząd izraelski podkreśla, że jego działania mają charakter bezpieczeństwa i są wymierzone w organizacje zbrojne.

W marcu Izrael wprowadził całkowitą blokadę transportów do Strefy Gazy. W maju ograniczenia częściowo zniesiono, a w ostatnich tygodniach zapowiedziano kolejne kroki mające zwiększyć dostawy. Organizacje humanitarne oceniają jednak, że pomoc nadal dociera w zbyt małej skali, a procedury izraelskie utrudniają jej skuteczną dystrybucję.

Źródło: PAP