Donald Trump rozmawiał z Xi Jinpingiem. Wśród tematów TikTok i cła
Donald Trump i Xi Jinping rozmawiali telefonicznie w sprawie umowy handlowej i TikToka. Chińczycy zrelacjonowali tę rozmowę, nie podali jednak żadnych konkretów – m.in. czy prezydenci porozumieli się w sprawie platformy społecznościowej.
– Stanowisko Chin w sprawie TikToka jest jasne: chiński rząd szanuje intencje przedsiębiorstw i z zadowoleniem przyjmuje prowadzenie przez nie negocjacji handlowych zgodnie z zasadami rynku w celu osiągnięcia rozwiązań zgodnych z chińskimi przepisami i regulacjami, przy jednoczesnym zrównoważeniu interesów – miał powiedzieć Trumpowi Xi. Jednocześnie zauważył, że USA powinny zapewnić chińskim firmom otwarte i sprawiedliwe środowisko biznesowe. Xi Jinping wezwał też Trumpa, by Stany Zjednoczone powstrzymały się od jednostronnych ograniczeń handlowych.
„Właśnie zakończyłem bardzo owocną rozmowę z przewodniczącym Chin Xi. Osiągnęliśmy postępy w wielu bardzo ważnych kwestiach, takich jak handel, fentanyl, konieczność zakończenia wojny między Rosją a Ukrainą oraz zatwierdzenie umowy o TikToku” – napisał z kolei Donald Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social. Podziękował też Xi za udane negocjacje.
To nie koniec kontaktów między przywódcami. Wkrótce odbędzie się kolejna rozmowa telefoniczna, a następnie spotkanie w listopadzie podczas szczytu APEC w Korei Południowej. Na początku przyszłego roku Donald Trump przyleci z wizytą do Chin.
Chińsko-amerykańskie problemy z TikTokiem
TikTok to jeden z głównych problemów w relacjach USA i Chin. Za czasów prezydentury Joe Bidena uchwalono ustawę, która ma wyłączyć portal społecznościowy w USA, jeśli pozostanie w chińskich rękach. Donald Trump opóźnia jednak moment wejścia w życie tego prawa – ostatnio przesunął go na 16 grudnia.
Podczas negocjacji w Madrycie minister finansów USA Scott Bessent informował, że Chiny i USA zawarły porozumienie ramowe w sprawie TikToka, a aplikacja trafi w amerykańskie ręce. Prawdopodobnie przejmie ją konsorcjum inwestorów z firmą Oracle na czele.
Innym problemem w relacjach pozostaje wojna celna, rozpoczęta przez Trumpa. Po negocjacjach w maju Pekin i Waszyngton zawarły rozejm. Z taryf na poziomie 100 proc. USA obniżyły cło na towary z Chin do 30 proc., a Chiny na towary amerykańskie do 10 proc. Porozumienie to jednak wygasa w listopadzie. Obie strony próbują więc uzgodnić lepsze warunki i dłuższą ugodę. Pekin domaga się również, by USA zniosły zakaz sprzedaży najnowocześniejszych chipów AI do Chin oraz złagodziły restrykcje dotyczące produkcji półprzewodników.