Raport: Coraz więcej europejskich firm przenosi produkcję bliżej domu

Prawie połowa prezesów firm w Europie przeniosła część produkcji do swojego kraju lub regionu – wynika z badania EY-Parthenon CEO Outlook 2025. Przedsiębiorcy chcą w ten sposób uniezależnić się od globalnych zakłóceń i szybciej reagować na zmiany gospodarcze oraz polityczne.

Rosną inwestycje mimo niepewności

Z danych EY-Parthenon wynika, że 48 proc. europejskich CEO zdecydowało się już przenieść produkcję bliżej rynków lokalnych – 32 proc. do własnego kraju, a 16 proc. do regionu. Na świecie zrobiło to 38 proc. prezesów w skali krajowej i 21 proc. w ujęciu regionalnym. Aż 72 proc. firm w Europie jest jednak dopiero w trakcie tego procesu.

Według raportu, 57 proc. europejskich szefów firm spodziewa się, że niepewność geopolityczna i gospodarcza potrwa co najmniej rok. Mimo to ponad połowa (55 proc.) zwiększa inwestycje, a 39 proc. utrzymuje ich poziom. Tylko 2 proc. planuje ograniczenia w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

Celem inwestycji jest przede wszystkim poprawa wyników finansowych – wskazało na to 49 proc. respondentów z Europy. Drugim najczęściej wymienianym motywem jest budowanie długoterminowej wartości firm, zamiast koncentrowania się na krótkoterminowych zyskach.

Jak podkreślono w raporcie, firmy chcą w ten sposób zwiększyć odporność na zmiany przepisów, polityki handlowej i napięcia międzynarodowe. Przenosząc produkcję bliżej, mogą lepiej dostosować się do warunków rynkowych, w tym prawnych i podatkowych.

Optymizm wśród prezesów powoli rośnie

Indeks zaufania CEO, opracowany przez EY-Parthenon, wynosi obecnie 83 punkty. To wzrost w porównaniu z majem (76,5 pkt) oraz z wrześniem 2024 r. (70,5 pkt). Indeks opiera się na ocenach dotyczących inwestycji, zatrudnienia, cen, inflacji oraz rozwoju firm i branż.

Według Pawła Bukowińskiego, partnera zarządzającego EY-Parthenon Polska, rosnący optymizm wynika z większej pewności co do zysków i rentowności oraz zdolności przedsiębiorstw do adaptacji w obliczu globalnych wyzwań. Pomaga też stabilność rynków finansowych i łatwiejszy dostęp do kapitału.

Choć 24 proc. ankietowanych uważa, że okres niepewności potrwa dłużej niż trzy lata, 43 proc. spodziewa się poprawy w ciągu roku. EY-Parthenon wskazuje, że prezesi zaczęli traktować niestabilność geopolityczną jako stały element rzeczywistości biznesowej.

W poprzednich edycjach badania za główne zagrożenia uznawano zakłócenia technologiczne, integrację sztucznej inteligencji i zarządzanie talentami. Obecnie firmy mają nad tym większą kontrolę i kontynuują procesy transformacji cyfrowej.

Fuzje i przejęcia nabierają tempa

Zdaniem ekspertów EY-Parthenon, rośnie również liczba i wartość transakcji fuzji i przejęć. W sierpniu 2025 r. osiągnęły one globalnie wartość ponad 331,6 mld dol., wobec 280 mld dol. rok wcześniej. Najaktywniejsze sektory to technologie, usługi finansowe i nauki przyrodnicze.

W ciągu najbliższego roku firmy planują przejęcia głównie w celu pozyskania technologii i własności intelektualnej (41 proc.), wejścia na nowe rynki (35 proc.) oraz poprawy wydajności (34 proc.).

Źródło: PAP Biznes