Japońska gospodarka skurczyła się pierwszy raz od 6. kwartałów

Ze wstępnych danych japońskiego rządu wynika, że PKB w ujęciu annualizowanym skurczył się w III kw. o 1,8 proc. Jest to pierwszy ujemny wskaźnik od półtora roku. Wpływ na tempo wzrostu gospodarczego miały amerykańskie cła, które uderzyły w realizację dostaw japońskich producentów samochodów.

Prezentowany odczyt w ujęciu annualizowanym oznacza w uproszczeniu, że biorąc pod uwagę obecne na czas zbierania danych czynniki, gospodarka w skali roku rozwinęłaby się lub skurczyła we wskazanym tempie. Innymi słowy, gdyby warunki utrzymujące się w III kw. były zauważalne przez cały rok, japoński PKB spadłby o 1,8 proc. Jeszcze w II kw. analogiczny wskaźnik wyniósł 2,3 proc.

Porównując sytuację gospodarki Japonii w skali roku, zauważalny był wzrost PKB o 1,1 proc. wobec 2 proc. odnotowanych trzy miesiące wcześniej. Z kolei w ujęciu kwartalnym tempo wzrostu było ujemne i wyniosło -0,4 proc. Zestawiając ze sobą II i I kw., zauważalny był wzrost o 0,6 proc.

Według ekspertów, z którymi rozmawiała agencja Reutera, opisywany spadek tempa wzrostu gospodarczego był najprawdopodobniej jednorazowy. W ocenie Kazutaka Maeda, ekonomisty Instytutu Badawczego Meiji Yasuda, dane za III kw. były ciągnięte w dół przez inwestycje w nieruchomości i eksport.

Przeczytaj również: premierka Japonii zapowiada strategiczne inwestycje dla ożywienia gospodarki

W kwietniu br. w Japonii weszły w życie bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące efektywności energetycznej nowo powstałych budynków. To z kolei spowolniło realizację inwestycji w sektorze. Eksport wyhamował natomiast z uwagi na amerykańskie cła, co szczególnie odczuli producenci samochodów.

Warto zauważyć, że po rozmowach na linii USA-Japonia przedstawiciele obu państw doszli do porozumienia w kwestii taryf. We wrześniu podpisano porozumienie, na mocy którego wprowadzono podstawowe cło na japoński import w wysokości 15 proc., wobec wcześniej obowiązujących 25 proc. i 27,5 proc. na samochody.