Minister Czarnecka liczy na zakończenie procesu notyfikacji umowy społecznej dla górnictwa w tym roku
Resort przemysłu stara się, żeby proces notyfikacji umowy społecznej dla górnictwa w UE zakończył się do końca roku – podała ministra Marzena Czarnecka.
Ministra była pytana w piątek na antenie Radia Katowice o termin odpowiedzi Komisji Europejskiej (KE) na złożony przez Polskę wniosek. "Staramy się, żeby to było do końca roku" – powiedziała Czarnecka.
Umowa społeczna, podpisana w 2021 r. między rządem a przedstawicielami górniczych związków zawodowych, reguluje zasady i tempo wygaszania kopalń węgla energetycznego w Polsce do 2049 r. Zapisano w niej m.in. gwarancje dotyczące szeregu osłon socjalnych dla pracowników zakładów. Dokument zakłada także dopłaty do redukcji zdolności produkcyjnych, co wymaga zgody KE.
Wnioski notyfikacyjne składano w 2022, 2023 i 2024 r. Ostatni uaktualniono o przyspieszone zamknięcie kopalni "Bobrek-Piekary". Było ono planowane w 2040 r., ale w związku z negatywną oceną komisji ds. zagrożeń górniczych, wydobycie ma zakończyć się wraz z końcem 2025 r.
Harmonogram zamykania kopalń to jest w mojej ocenie kluczowy paragraf tej całej umowy (…) Uważam, że ten harmonogram nie jest doskonały" – wskazała Czarnecka w rozmowie z Radiem Katowice.
Resort przemysłu zaprezentuje założenia Białej Księgi Transformacji
Minister Czarnecka zapowiedziała również prezentację założeń tzw. Białej Księgi Transformacji podczas zbliżającego się 23-25 kwietnia Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Jak poinformowała, dokument będzie obejmował trzy obszary: rekultywację terenów pogórniczych, restrukturyzację spółek oraz zarządzanie finansami i funduszami unijnymi.
"To nie są tylko tereny Górnego Śląska, ale to jest również Turów, Bełchatów, Bogdanka" – podkreśliła.
Czarnecka mówiła także o opublikowanym na początku stycznia 2025 r. projekcie nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Zakłada on, że likwidacja kopalń będzie prowadzona przez przedsiębiorców górniczych, którzy będą mogli na ten cel dostawać państwowe dotacje, a nie jak dotąd, przez spółkę restrukturyzacyjną.
Do projektu zgłoszono w procesie konsultacji 800 uwag – podała. "My musimy wypośrodkować taki model, który by pozwalał na funkcjonowanie zarówno tych terenów pogórniczych, jak i bez jakichkolwiek szkód dla społeczeństwa" – wskazała.
Odniosła się także do pogłosek o możliwej likwidacji Ministerstwa Przemysłu w ramach planowanego "odchudzania rządu" – czyli zmniejszeniu liczby ministerstw i uproszczeniu struktury administracji. "Wszystkim nam powinno zależeć na tym, tu w regionie, żeby ten region podnosić jego rangę (…). Ja nie widzę żadnych przyczyn, dla których to ministerstwo ma być zlikwidowane. Akurat na Śląsku" – powiedziała.
Źródło: PAP