Niemcy chcą opodatkować platformy cyfrowe. Nowa ustawa ma objąć m.in. Google i Meta
Rząd Niemiec pracuje nad ustawą wprowadzającą 10-procentowy podatek na platformy cyfrowe, które korzystają z treści publikowanych przez media. Projekt ma objąć największe amerykańskie firmy technologiczne, takie jak Alphabet i Meta.
O planach Berlina poinformował dziś portal Politico, powołując się na wypowiedź ministra kultury Wolframa Weimera dla magazynu "Stern". Jak zapowiedział polityk CDU, stawka podatku w wysokości 10 proc. ma być umiarkowana i uzasadniona.
Weimer zaznaczył, że przed wprowadzeniem przepisów rząd zaprosi przedstawicieli branży cyfrowej, w tym kierownictwo Google, na rozmowy w urzędzie kanclerskim. Ich celem ma być omówienie ewentualnych dobrowolnych zobowiązań zamiast ustawowego rozwiązania.
Według Politico podatek cyfrowy może doprowadzić do napięć z administracją USA. Portal wskazuje, że może on zostać odebrany jako odpowiedź na amerykańskie cła, które szczególnie dotykają niemiecką gospodarkę opartą na eksporcie.
Minister podkreślił, że Niemcy są obecnie łagodne wobec amerykańskich gigantów technologicznych, ale „nie musi tak pozostać”. Jednocześnie zaznaczył, że nie dąży do zaostrzenia sporu, lecz do jego wspólnego rozwiązania.