Australia, Kanada, Norwegia, Nowa Zelandia i Wielka Brytania nałożyły sankcje na dwóch izraelskich ministrów

Australia, Kanada, Norwegia, Nowa Zelandia i Wielka Brytania nałożyły sankcje na dwóch członków rządu Izraela – ministra bezpieczeństwa Itamara Ben Gwira oraz ministra finansów Becalela Smotricza.

Brytyjskie MSZ, które wyszło z inicjatywą nałożenia sankcji, poinformowało, że ich przyczyną jest "wielokrotne podżeganie do przemocy wobec społeczności palestyńskiej". "Itamar Ben Gwir i Becalel Smotricz podżegali do ekstremistycznej przemocy i poważnych naruszeń praw człowieka Palestyńczyków" – napisano w oświadczeniu.

Smotriczowi zarzucono m.in. zgodę na rozbudowę żydowskich osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu, wskazano także na jego wypowiedź z ubiegłego miesiąca o tym, że "Gaza zostanie całkowicie zniszczona".

W wypadku Ben Gwira chodzi m.in. o słowa dotyczące budowy synagogi w miejscu meczetu Al-Aksa w Jerozolimie oraz stwierdzenie, że "nie ma potrzeby dostarczania pomocy do Strefy Gazy. Mają jej wystarczająco dużo".

We wspólnym komunikacie szefowie dyplomacji państw wprowadzających sankcje poinformowali, że Ben Gwir (który stoi na czele nacjonalistycznej partii Żydowska Siła) i Smotricz (lider ugrupowania Religijny Syjonizm), mają zakaz wjazdu na terytorium tych pięciu państw, a także zamrożone zostały ich aktywa w instytucjach finansowych zarejestrowanych w tych krajach.

„Jesteśmy niezłomnie oddani rozwiązaniu dwupaństwowemu i będziemy nadal współpracować z naszymi partnerami w celu jego wdrożenia. To jedyny sposób, aby zagwarantować bezpieczeństwo i godność Izraelczykom i Palestyńczykom oraz zapewnić długoterminową stabilność w regionie – ale jest on zagrożony przez ekstremistyczną przemoc osadników i ekspansję osadnictwa" – napisali w oświadczeniu ministrowie spraw zagranicznych Australii, Kanady, Norwegii, Nowej Zelandii i Wielkej Brytanii, podaje The Guardian.

Dziennik wskazuje także, że Smotricz wypowiadał się przeciwko dostarczaniu jakiejkolwiek pomocy humanitarnej do Gazy, wskazał także, że śmierć z głodu 2 mln Palestyńczyków w Strefie mogłaby być "usprawiedliwiona i moralna", dopóki nie zostaną uwolnieni wszyscy zakładnicy wzięci przez Hamas w 2023 r.

Źródło: PAP/XYZ