Amerykańskie giełdy mienią się na zielono. To skutek porozumienia Izraela z Iranem
Wydaje się, że inwestorzy z radością przyjęli informacje o zawieszeniu broni pomiędzy Izraelem i Iranem. Taka reakcja jest widoczna po kursach amerykańskich spółek. Największe indeksy giełdowe zakończyły dzień na plusie, a ceny ropy spadły.
Indeks Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 1,19 proc., do 43 089 pkt., S&P 500 zakończył dzień będąc 1,11 proc. na plusie (6092 pkt.), z kolei Nasdaq zwyżkował o 1,43 proc., do 19 912 pkt. Patrząc na ostatnie trzy miesiące, to każdy z indeksów jest obecnie na swoim szczycie i wraca na poziomy odnotowywane w lutym br.
W przeciwnym kierunku udały się natomiast notowania ropy. Surowiec sprzedawany głównie na europejskim rynku - Brent - obniżył w ciągu dnia swoją cenę z 68,75 dol. za baryłkę do 66,94 dol. Ropa WTI, sprzedawana w Ameryce Północnej, kosztowała wczoraj w godzinach porannych nawet 66,92 dol., by obecnie jej wycena sięgała 65,16 dol.
Optymizm unoszący się nad rynkiem wynikał z porozumienia o zawieszeniu broni, jakie Izrael i Iran zawarli przy mediacji USA. Sama otoczka tego wydarzenia była dynamiczna, a nawet chaotyczna, ponieważ obie strony do ostatniej chwili bombardowały się wzajemnie.