ONZ tnie flotę humanitarną. Brakuje pieniędzy na samoloty z pomocą

Z powodu poważnych cięć budżetowych Humanitarna Służba Lotnicza ONZ zmniejszyła swoją flotę o ponad 22 proc. To efekt ograniczenia finansowania, głównie przez administrację Donalda Trumpa.

Światowy Program Żywnościowy (WFP), który obsługuje Humanitarną Służbę Lotniczą ONZ (UNHAS), poinformował dziś, że od stycznia z powodu braku środków zmniejszono flotę o 17 samolotów. Oznacza to redukcję prawie jednej czwartej globalnych możliwości transportu lotniczego pomocy humanitarnej w najtrudniej dostępne regiony świata - przekazuje PAP.

UNHAS dostarcza pomoc do 21 krajów i współpracuje z ponad 600 organizacjami humanitarnymi, w tym z Lekarzami bez Granic (MSF).

Bez lotów UNHAS będziemy zmuszeni czarterować samoloty, co znacznie zwiększa koszty i ogranicza zasoby na leczenie pacjentów – Claire Waterhouse z MSF w Republice Południowej Afryki.

Największy spadek finansowania UNHAS odnotowano ze strony Stanów Zjednoczonych, które w 2024 roku przekazały zaledwie 45 proc. wcześniej przyznanych środków. WFP wskazuje, że to jedna z najbardziej dotkniętych organizacji przez cięcia pomocy zagranicznej wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa.

USAID, amerykańska Agencja Rozwoju Międzynarodowego, ograniczyła aż 83 proc. swoich programów pomocowych. Dotychczas odpowiadała za 42 proc. globalnie rozprowadzanej pomocy. Redukcja jej działań znacząco wpływa na zdolność reagowania ONZ na kryzysy humanitarne.

W związku z pogarszającą się sytuacją, ONZ wystosowała apel o wsparcie dla 114 milionów ludzi „walczących o życie” na całym świecie.

Zostaliśmy zmuszeni do segregacji ludzi walczących o przetrwanie – Tom Fletcher, zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. humanitarnych.