Amerykańska Izba Handlowa zaniepokojona możliwym wejściem chińskiego inwestora do portu w Gdyni
Chińska firma chce dołączyć do konsorcjum, które ma przejąć od firmy Hutchinson aktywa portowe. Wśród nich jest Gdynia Container Terminal. Amerykańska Izba Handlowa uważa jednak, że byłoby to zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
Rada dyrektorów Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce uważa, że dołączenie strategicznego inwestora z Chin do konsorcjum, które chce przejąć aktywa portowe CK Hutchinson niepokoi, z punktu widzenia NATO. Przypomina też, że Chiny to główny sojusznik Rosji. GCT jest bowiem zlokalizowany naprzeciw głównej bazy morskiej Polski, zakładu budowy okrętów wojennych oraz amerykańskiego punktu przeładunkowego.
CK Hutchinson, czyli konglomerat z chińskim kapitałem, ogłosił w poniedziałek, że prowadzi rozmowy ze strategicznym inwestorem z Chin. Firma ta chce dołączyć do konsorcjum, które planuje przejąć aktywa portowe Hutchinsona na całym świecie. To 43 porty w 23 krajach warte 22,8 miliarda dolarów.
Hutchinson sprzedaje je, po apelach Trumpa o odzyskaniu kontroli nad terminalami w Kanale Panamskim. Początkowo terminale miały kupić amerykański fundusz BlackRock i włoska grupa MSC. Negocjacje stanęły jednak w miejscu po interwencji Pekinu. Władze Chin uznały bowiem transakcję za "zdradę interesów narodowych". Stąd pomysł włączenia do konsorcjum nabywców chińskiej firmy. To bowiem uspokoiłoby władze Państwa Środka. Okazuje się jednak, że takie wyjście nie podoba się Amerykanom.
Co na to polskie władze? Rząd mówi jedynie, że monitoruje działania i nadzoruje transakcję. Sprawą ma wkrótce zająć się sejmowa komisja ds. służb specjalnych.