Arabia Saudyjska i Pakistan podpisały porozumienie o wzajemnej ochronie

Arabia Saudyjska i Pakistan, posiadający broń nuklearną, podpisały formalny układ o wzajemnej obronie – informuje Reuters. Oba kraje szukają nowych gwarantów bezpieczeństwa w obliczu trwającej wojny w Strefie Gazy i konfliktu Izraela z państwami regionu.

Wysoki rangą urzędnik saudyjski w rozmowie z agencją wskazał, że podpisane porozumienie nie jest odpowiedzią na konkretne kraje ani wydarzenia, a zacieśnieniem wieloletniej współpracy z Pakistanem. Zawarcie układu daje obu krajom "wzmocnienie wspólnego odstraszenia przed jakąkolwiek agresją".

Dokument został podpisany w środę w Rijadzie przez następcę saudyjskiego tronu Muhammada ibn Salmana i premiera Pakistanu Shehbaza Sharifa. Jak zauważa agencja Associated Press, eksperci ds. Bliskiego Wschodu uważają, że Saudyjczycy współfinansują program zbrojeń nuklearnych Pakistanu, który w zamian ma być "parasolem ochronnym". Oba kraje nie oświadczyły oficjalnie, że podpisane porozumienie zawiera wątek dotyczący arsenału jądrowego Islamabadu.

Na Bliskim Wschodzie jest najgoręcej od lat

Mimo zapewnień Arabii Saudyjskiej o braku konkretnych powodów do szukania dodatkowej ochrony, trudno tu nie wspomnieć o trwających konfliktach, które zdestabilizowały sytuację w regionie. Mowa tu przede wszystkim o wojnie Izraela z Hamasem, od wybuchu której w październiku br. miną dwa lata.

W międzyczasie Izraelem starł się również z Iranem. Ich wymiana ciosów trwała przez 12 dni, a działania zbrojne wykroczyły poza granice i armie obu krajów. Chodzi o atak bombowców USA na trzy punkty, w których Iran wzbogacał uran. W odpowiedzi Teheran zaatakował amerykańską bazę wojskową w Katarze, a to nie jedyna sytuacja zagrożenia dla tego kraju. W ubiegłym tygodniu Izrael przeprowadził próbę zabicia jednego z przywódców Hamasu w stolicy Kataru – Dosze.