Debiut Diagnostyki na GPW był 4. największym IPO w Europie w pierwszym półroczu

Debiut Diagnostyki na Giełdzie Papierów Wartościowych (GPW) był czwartym największym IPO w Europie w pierwszej połowie 2025 r. – wskazuje firma konsultingowa EY w raporcie na temat debiutów giełdowych na świecie w tym okresie.

IPO Diagnostyki osiągnęło wartość 421 mln dolarów – wskazuje EY. Podium pośród europejskich debiutów w pierwszej połowie roku należało do Asker Healthcare (na giełdzie w Sztokholmie), funduszu PE Röko (także w Sztokholmie) oraz hiszpańskiej grupy HBX.

Europejski rynek gwałtownie zareagował na zapowiedzi ceł

Łącznie w pierwszej połowie 2025 r. na światowym rynku IPO odnotowano 539 debiutów, które przyniosły razem 61,4 miliarda dolarów. Liczba debiutów giełdowych pozostała na poziomie z roku poprzedniego, podczas gdy wpływy finansowe wzrosły. Dominowały trzy rynki – Stany Zjednoczone, Indie i Chiny. W krajach tych odnotowano po ponad

W Europie zadebiutowało 50 spółek, co stanowiło 9 proc. wszystkich globalnych transakcji. Tymczasem w analogicznym okresie 2024 r. wpływy z Europy wyniosły 27 proc. wszystkich światowych IPO – zauważają autorzy raportu.

„Europejski rynek IPO gwałtownie zareagował na zapowiedzi administracji USA dotyczące podwyższenia ceł, co zmusiło firmy do zmierzenia się z wyższymi dyskontami. Inwestorzy stali się bardziej selektywni, kładąc większy nacisk na rentowność i odporność. Konflikty zbrojne, w tym wojna w Ukrainie i konflikt na Bliskim Wschodzie dodatkowo zwiększyły presję na rynki energii i oczekiwania inflacyjne” – skomentował te dane Anna Zaremba, partnerka w EY.

14 proc. wszystkich IPO to transgraniczne oferty publiczne

Rekordowy poziom osiągnęła z kolei w pierwszej połowie 2025 r. aktywność transgranicznych ofert publicznych. Stanowiły one 14 proc. wszystkich transakcji na świecie, w porównaniu z zaledwie 6 proc. dziesięć lat temu.

Ich wartość spadła jednak z rekordowego poziomu 340-400 milionów dolarów w latach 2020-2021 do zaledwie 20-40 milionów dolarów. Głównym rynkiem docelowym były Stany Zjednoczone, które przyciągnęły 93 proc. globalnych transgranicznych ofert publicznych. W rezultacie zagraniczni emitenci stanowią 62 proc. wszystkich notowań w Stanach Zjednoczonych, a na czoło wysuwają się przedsiębiorstwa z Chin i Singapuru.

„To się może jednak zmienić, ponieważ osłabienie dolara amerykańskiego oraz cykl obniżek stóp procentowych mogą zachęcić do poszukiwania możliwości w Azji i Europie. Giełdy światowe wzmacniają swoją pozycję konkurencyjną poprzez uproszczenie regulacji, modernizację infrastruktury transakcyjnej oraz poszerzenie puli inwestorów, aby przyciągnąć międzynarodowych emitentów” – komentuje Zaremba.

Jeśli chodzi o to, w jakich branżach było najwięcej debiutów, globalnie najsilniejszą branżą okazał się przemysł, którego oferty stanowiły 24 proc. wszystkich IPO. Na drugim miejscu znalazły się produkty konsumpcyjne oraz handel (18 proc.), a trzecią pozycję zajął sektor technologii, mediów, rozrywki i telekomunikacji (17 proc.).