Polski rating stabilny, ale S&P widzi problemy. "Weto prezydenta skomplikuje próby ratowania finansów publicznych"
S&P Global Ratings potwierdziła długoterminowy rating kredytowy Polski w walucie obcej na poziomie „A-/A-2” oraz w walucie krajowej na poziomie „A/A-1”, utrzymując stabilną perspektywę.
Agencja wskazuje na silne fundamenty gospodarki, stabilny sektor finansowy i korzystny napływ środków z Unii Europejskiej, ale ostrzega przed szybkim wzrostem długu publicznego i ryzykami fiskalnymi.
Wysokie wydatki i rosnący dług zagrożeniem dla Polski
Według analityków S&P, zadłużenie netto sektora finansów publicznych Polski wzrośnie do 67 proc. PKB do 2028 r., wobec 48 proc. w 2024 r. Głównymi przyczynami są rekordowe wydatki obronne (4–5 proc. PKB), wysokie nakłady socjalne i ograniczone możliwości konsolidacji fiskalnej przed wyborami parlamentarnymi zaplanowanymi na 2027 rok. Deficyt sektora general government w 2025 r. ma sięgnąć prawie 7 proc. PKB.
Agencja zaznacza, że rząd planuje w 2026 r. pewne działania naprawcze – m.in. zamrożenie progu PIT, podwyżkę CIT dla banków (z 19 proc. do 30 proc.) i niewielkie podwyżki wybranych danin – ale ze względu na polityczne napięcia i możliwe weto prezydenta, nie oczekuje istotnego zacieśnienia fiskalnego przed 2027 rokiem.
Przypomnijmy, niedawno perspektywę ratingu dla Polski obniżył Fitch.
Gospodarka odporna mimo ryzyk geopolitycznych
Mimo dużych wyzwań fiskalnych i wojny w Ukrainie, S&P ocenia, że polska gospodarka pozostaje odporna. W latach 2025–2028 tempo wzrostu PKB ma wynosić średnio 3 proc. rocznie, a w 2025 r. – 3,3 proc. Wzrost napędzać będą silna konsumpcja krajowa oraz inwestycje finansowane ze środków unijnych, zwłaszcza z Funduszu Odbudowy, którego wdrażanie osiągnie szczyt w 2026 r. Polska ma do dyspozycji łącznie ok. 60 mld euro z tego instrumentu oraz kolejne 77 mld euro z budżetu UE na lata 2021–2027.
Agencja spodziewa się także napływu środków w ramach nowego programu EU Security Action for Europe (SAFE) o wartości 44 mld euro, które od 2026 r. mają finansować inwestycje w obronność.
Inflacja pod kontrolą, sektor bankowy stabilny
Inflacja – według prognoz S&P – ustabilizuje się w przedziale celu NBP i wyniesie średnio 3,5 proc. w 2025 r., spadając do 2,8 proc. w 2028 r. Wzrost płac ma wyhamować, a zamrożenie cen energii do końca 2025 r. ograniczy presję kosztową. Agencja przewiduje, że NBP pozostanie ostrożny w polityce pieniężnej, ale w 2026 r. może rozpocząć łagodzenie stóp procentowych.
Sektor bankowy – jak podkreśla S&P – jest dobrze dokapitalizowany, płynny i rentowny, a zyskowność (ROE powyżej 15 proc.) utrzyma się dzięki wysokim stopom i rosnącemu popytowi na kredyt, zwłaszcza hipoteczny i inwestycyjny. Podwyższenie CIT dla banków obniży zyski netto i wypłaty dywidend, ale nie wpłynie znacząco na stabilność sektora.
Prezydent komplikuje działania Tuska
S&P zauważa, że polaryzacja polityczna w Polsce utrudnia podejmowanie decyzji fiskalnych i instytucjonalnych. Prezydent Karol Nawrocki ma szerokie kompetencje, co – zdaniem agencji – może komplikować realizację planów rządu Donalda Tuska.
Jednocześnie agencja podkreśla, że bezpośrednie ryzyko militarne dla Polski pozostaje ograniczone, mimo incydentów z naruszeniem przestrzeni powietrznej przez drony. Członkostwo w NATO i wysokie wydatki obronne – najwyższe wśród krajów Sojuszu – wzmacniają zdolność odstraszania. W ramach operacji „Eastern Sentry” NATO wzmacnia obecność na wschodniej flance, w tym w Polsce.
Scenariusze ratingowe Polski
Jak informuje S&P Global, perspektywa ratingu pozostaje stabilna, co odzwierciedla równowagę między silnym potencjałem wzrostu gospodarczego a ryzykiem rosnącego zadłużenia.
Obniżka ratingu jest możliwa, jeśli gospodarka znacząco spowolni, dojdzie do nowych wstrząsów zewnętrznych lub eskalacji wojny w Ukrainie, która obciąży finanse publiczne i wzrost.
Podwyżka ratingu mogłaby nastąpić, gdyby deficyt budżetowy wyraźnie się obniżył, dług zaczął spadać, a rząd utrzymał trwałą poprawę w zakresie instytucji i zarządzania finansami publicznymi.