Potężny rosyjski nocny atak na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Rosjanie zaatakowali w nocy Ukrainę przy użyciu dronów i rakiet. Pociski spadły m.in. na Kijów, Charków czy Iwano-Frankowsk. Polska - w odpowiedzi na rosyjski atak - poderwała myśliwce.
Mer Kijowa, Witalij Kliczko mówił o atakach na cztery dzielnice. Rosjanie trafili m.in. w stację metra, sklepy, mieszkania i przedszkole. Z kolei Rusłan Marcinkiw, mer Iwano-Frankowska twierdzi, że atak na jego miasto był największym uderzeniem od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
W odpowiedzi na rosyjski atak, wystartowały polskie i sojusznicze myśliwce, by ochronić naszą przestrzeń powietrzną. Jak zapewnia Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, było to tylko działanie prewencyjne. Po zakończeniu rosyjskich ataków, samoloty NATO wróciły do baz.