Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie wcale nie jest pewny. Rubio i Ławrow nie są w stanie się porozumieć
Spotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina w Budapeszcie na początku listopada wcale nie jest przesądzone. Okazuje się bowiem, że spotkanie Siergieja Ławrowa z Marco Rubio, które miało poprzedzić szczyt w sprawie Ukrainy, zostało na razie zawieszone.
Ustalenia były proste – Donald Trump wyjaśnił, że przed jego szczytem z Władimirem Putinem mieli spotkać się szef amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio ze swoim rosyjskim odpowiednikiem, Siergiejem Ławrowem. Jak jednak pisze CNN, powołując się na informatorów z Białego Domu, w tym tygodniu nie ma mowy, by obaj ministrowie się zobaczyli.
W poniedziałek wieczorem Rubio i Ławrow rozmawiali przez telefon, by przedyskutować następne kroki przed spotkaniem ich szefów. Według Departamentu Stanu „Rubio podkreślił ważność nadchodzących rozmów jako szansę dla Moskwy i Waszyngtonu, by współpracować nad stworzeniem trwałego rozwiązania wojny Rosji z Ukrainą, zgodnie z wizją prezydenta Trumpa”. Z kolei Kreml wydał komunikat o „konstruktywnej dyskusji”, która „prowadzi do możliwych konkretnych kroków, by wprowadzić w życie porozumienie z rozmowy telefonicznej między Trumpem a Putinem”.
Jak jednak tłumaczą informatorzy CNN, Rubio uważa, że Rosjanie wcale nie chcą negocjować i nie godzą się na jakiekolwiek inne warunki niż choćby przejęcie kontroli nad całym Donbasem. Dlatego też szef amerykańskiej dyplomacji nie będzie rekomendował prezydentowi, by rozpocząć przygotowania do spotkania w Budapeszcie. To jednak może się zmienić, bo Rubio i Ławrow mają jeszcze raz w tym tygodniu rozmawiać.