Trump: od środowych rozmów w Moskwie zależy, czy nałożymy nowe sankcje na Rosję

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że od środowych rozmów jego wysłannika Steve'a Witkoffa w Moskwie zależy, czy nałoży sankcje i cła na Rosję oraz na państwa kupujące od niej ropę naftową.

Pytany przez dziennikarzy, czy zrealizuje swoją groźbę nałożenia sankcji i 100-procentowych ceł na towary z państw kupujących rosyjską ropę i gaz, Trump odparł, że nigdy nie mówił o wysokości ceł (co nie jest prawdą – przyp. red.), jakie zamierza nałożyć, i dodał, że decyzję podejmie po spotkaniu Witkoffa z Władimirem Putinem.

– Nigdy nie ustalałem procentu, ale będziemy dużo robić (...) Mamy jutro spotkanie z Rosją. Zobaczymy, co się stanie. Podejmiemy tę decyzję w tym czasie – zaznaczył Trump podczas ceremonii powołania zespołu zadaniowego mającego przygotować organizację Igrzysk Olimpijskich w Los Angeles w 2028 r.

Trump potwierdził w ten sposób, że w środę dojdzie do piątego spotkania jego wysłannika z rosyjskim prezydentem. Dojdzie do niego na dwa dni przed wyznaczonym przez prezydenta USA terminem kolejnego ultimatum. Trump dał bowiem Rosji czas do piątku, by zakończyć wojnę, grożąc nałożeniem m.in. ceł wtórnych w wysokości 100 proc.

Według agencji Bloomberga Rosja nie zgodzi się na zawieszenie broni, lecz rozważa zaoferowanie rozejmu obejmującego działania w powietrzu. Pytana o to rzeczniczka Departamentu Stanu Tammy Bruce odmówiła odpowiedzi na pytanie, czy taka propozycja byłaby akceptowalna dla Waszyngtonu, twierdząc, że zdecyduje o tym sam prezydent.

Agencja Reutera donosiła z kolei, powołując się na źródła na Kremlu, że choć Władimir Putin jest zaniepokojony pogorszeniem się relacji z Trumpem, to uważa wojnę w Ukrainie za sprawę ważniejszą i nie zamierza jej kończyć, bo uważa, że wygrywa, a ukraiński front załamie się w ciągu kilku miesięcy.

Czytaj także: Analiza: model gospodarczy Rosji zbliża się do granicy wydolności

Trump już wcześniej zapowiedział znaczące podniesienie ceł na towary z Indii w związku z kupowaniem przez nie rosyjskiej ropy naftowej. Władze Indii zapowiedziały, że tego nie zaprzestaną i wytknęły USA, że kupują od Rosji uran do swoich reaktorów jądrowych. Pytany o to Trump odparł we wtorek, że o tym nie wiedział i że to sprawdzi.

Czytaj także: Trump zapowiedział wyższe cła na Indie, bo kupują ropę z Rosji

Embargo na import rosyjskiego uranu ogłoszono już w 2024 r., lecz wprowadziło ono tylko częściowe ograniczenia, przede wszystkim ze względu na brak realnych alternatyw od razu. Rosja jest największym światowym producentem uranu, USA – największym jego odbiorcą. Według prawa pełny zakaz ma zacząć obowiązywać od 2028 r.

Wartość tej wymiany handlowej jest jednak nieporównywalnie niższa niż wartość ropy kupowanej przez Indie od Rosji. Program kupowania uranu od Rosji przez USA powstał w latach dziewięćdziesiątych w ramach starań na rzecz zmniejszenia jej arsenału nuklearnego.

Źródło: PAP, XYZ