Kierwiński: Mamy plan B, jeśli PKW nie odwoła kontrowersyjnych komisarzy wyborczych

Minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński zapowiedział, że wspólnie z ministrem sprawiedliwości Waldemarem Żurkiem przygotowali alternatywny scenariusz na wypadek, gdyby Państwowa Komisja Wyborcza nie odwołała sędziów zaangażowanych w wybór do tzw. neo-KRS. Nie zdradził szczegółów planu, ale zapewnił, że działania będą zgodne z prawem.

Kontrowersje wokół komisarzy wyborczych

Minister Kierwiński w rozmowie z TVP podkreślił, że jego wniosek do PKW o odwołanie 43 sędziów komisarzy dotyczy osób, które brały udział w wyborze członków do tzw. neo-KRS. Zdaniem szefa MSWiA, osoby te nie dają gwarancji bezstronności i nieskazitelnego charakteru, które są niezbędne do pełnienia funkcji komisarzy wyborczych.

- Jeśli ktoś ma stać na straży jakości wyborów, musi być ponad wszelkimi wątpliwościami. Tych 43 komisarzy nie spełnia tego kryterium – powiedział Kierwiński.

Minister wskazał, że prawo przewiduje możliwość odwołania komisarzy, jeśli nie wykonują swoich funkcji w sposób należyty lub zostali powołani z naruszeniem prawa. Zaznaczył, że opinię formalną w tej sprawie przygotował minister Żurek.

Mamy przygotowaną alternatywę, ale liczymy, że PKW zajmie się wnioskiem bezzwłocznie – dodał szef MSWiA, nie ujawniając, na czym polega plan B.

PKW podejmie decyzję we wrześniu

Państwowa Komisja Wyborcza zapowiedziała, że 22 września rozpatrzy dwa pisma z MSWiA dotyczące odwołania komisarzy powiązanych z neo-KRS. Według informacji PAP, chodzi o 44 osoby. Dokumenty trafiły do PKW podczas ostatniego posiedzenia Komisji.

Kierwiński zapowiedział też ścisłą współpracę z ministrem sprawiedliwości i działania na rzecz przywrócenia sprawiedliwości w kraju, mimo sprzeciwu ze strony opozycji i mediów przychylnych poprzedniej władzy.

Źródło: PAP