Hiszpania: ponad 1000 osób zmarło w lipcu z powodu upałów. Atakuje kolejna fala gorąca

Ponad tysiąc osób zmarło w Hiszpanii w lipcu z powodu upałów, ponad dwa razy więcej niż w czerwcu – wynika z najnowszych danych ministerstwa zdrowia. Nad krajem przetacza się obecnie druga fala upałów w tym roku.

Wysokie temperatury były przyczyną śmierci 1060 osób, w tym 614 kobiet i 446 mężczyzn. To prawie o 60 proc. więcej niż w lipcu ub.r. i ponad dwa razy więcej niż w czerwcu br., kiedy z powodu upałów zmarło ok. 400 osób.

W samej Katalonii w lipcu zmarło 250 osób – zauważył dziennik „La Vanguardia”. To najwięcej spośród wszystkich wspólnot autonomicznych w Hiszpanii. Na drugim miejscu jest Madryt z 129 zgonami, a potem Galicja (107).

Żadnych ofiar wysokich temperatur nie odnotowano za to w Walencji oraz Ceucie i Melilli, dwóch hiszpańskich enklawach w Afryce Północnej.

Nad całą Hiszpanią od niedzieli przetacza się druga fala upałów w tym sezonie, która potrwa przynajmniej do końca tygodnia. Temperatury mogą dochodzić nawet do 42–43 stopni Celsjusza.

Pierwsza fala upałów ogarnęła Hiszpanię na przełomie czerwca i lipca. Odnotowano wówczas czerwcowy rekord temperatury, który padł w gminie El Granado w Andaluzji, gdzie termometry pokazały 46 stopni. Państwowa agencja meteorologiczna AEMET poinformowała, że tegoroczny czerwiec w Hiszpanii był najgorętszy w historii pomiarów w tym kraju.

Według danych AEMET, w XXI w. Hiszpania doświadczyła już 90 fal upałów; w latach 1974–99 było ich 44, czyli o połowę mniej. Są one coraz intensywniejsze i dłuższe, z rekordowym 2015 r., kiedy trwała ona przez 26 dni z rzędu.

Na śmierć z powodu upałów najbardziej narażone są osoby starsze, małe dzieci oraz osoby z chorobami przewlekłymi. W trakcie wystąpienia ekstremalnie wysokich temperatur czynnikiem ryzyka jest też praca fizyczna na zewnątrz czy nadużywanie alkoholu lub narkotyków.

Czytaj także: Raport: ostatnia fala upałów w Europie o 4 stopnie gorętsza z powodu zmian klimatu

Źródło: PAP, XYZ