EkoEnergia odpowiada na zarzuty MFiPR: protestujemy przeciw rozpowszechnianiu fałszywych informacji

W wysłanym redakcji XYZ.pl oświadczeniu firma EkoEnergia zaprzecza doniesieniom, jakoby pozyskane przez nią unijne dofinansowanie zostało przyznane w ramach konfliktu interesów. Minister finansów i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz informowała wcześniej, że dotacja na kwotę blisko 4,3 mln zł zostanie cofnięta, ponieważ pod decyzją dla przedsiębiorstwa podpisała się marszałkini województwa świętokrzyskiego Renata Janik z PiS, dla której właściciel EkoEnergii prywatnie jest zięciem.

Oświadczenie EkoEnergii: pozyskaliśmy pieniądze zgodnie z prawem

"EkoEnergia Polska jest firmą rodzinną. Podobnie jak tysiące innych organizacji, działa i rozwija się dzięki codziennej, ciężkiej pracy. Nasza spółka nie ma i nie chce mieć nic wspólnego z polityką. Zaistniała sytuacja zmusza nas jednak do działania w celu ochrony dobrego imienia naszego przedsiębiorstwa" - można przeczytać na początku oświadczenia firmy.

W dalszej części EkoEnergia wskazuje na trzy kwestie, które mają być sprzeczne ze słowami, wygłoszonymi dzisiaj przez minister Pełczyńska-Nałęcz. Według firmy pozytywny wniosek o dofinansowanie w 2018 r. zatwierdził ówczesny marszałek województwa Adam Jarubas, obecnie europoseł z ramienia Trzeciej Drogi, a nie Renata Janik. "Procedura przyznania dofinansowania była jasna, klarowna i transparentna" - napisano.

Po drugie śledztwo prokuratury w tej sprawie zostało umorzone w ubiegłym roku. Z wnioskiem do organów ścigania wystąpił w kwietniu 2024 r. m.in. poseł KO Roman Giertych. Po trzecie, jak wskazuje EkoEnergia, europejska agencja OLAF nie informowała spółki o możliwych nieprawidłowościach po stronie firmy.

"EkoEnergia Polska zdecydowanie protestuje przeciw dalszemu rozpowszechnianiu fałszywych informacji w kwestii dotacji. W naszej ocenie, działania Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej powinny służyć polskim przedsiębiorcom i rozwojowi naszego biznesu. Ostatnie działania Ministerstwa przeczą tej misji. Jeśli Ministerstwo oraz politycy KO nie są w stanie pomagać polskim przedsiębiorcom, prosimy, by im przynajmniej nie przeszkadzali, nie oczerniali i nie angażowali w walkę polityczną, z
którą nie chcemy mieć nic wspólnego" - napisano w oświadczeniu.

MFiPR nakazało cofnięcie dotacji dla EkoEnergii przez "konflikt interesów"

Przypomnijmy, że minister Pełczyńska-Nałęcz wskazała we wpisie na platformie X, że nakazała marszałek województwa świętokrzyskiego Renacie Janik cofnięcie dotacji na kwotę 4,365 mln zł, jaka miała trafić do EkoEnergii.

"Doszło do konfliktu interesów. Pani Marszałek podpisała umowę na dotacje dla firmy partnera życiowego swojej córki. Na dodatek wbrew funduszowym zasadom nie ujawniła, że występuje tu konflikt interesów" - napisała szefowa resortu finansów i polityki regionalnej na platformie X.

Jak stwierdziła, decyzja została poprzedzona szczegółowymi kontrolami Ministerstwa i instytucji ścigającej nadużycia finansowe w Unii, a wynik kontroli jest jednoznaczny. Sama Janik odpiera zarzuty, że jej podpis był formalnością, ponieważ odpowiednią zgodę wydał Adam Jarubas.