Cyberpolicjanci rozbili gang handlujący nielegalnymi lekami

Policjanci z opolskiego Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości rozbili grupę zajmującą się internetową sprzedażą silnych leków o możliwym działaniu poronnym. Zarzuty w tej sprawie usłyszało 11 osób, a liderowi grupy grozi do 15 lat więzienia.

Ogłoszenia w sieci i pierwszy trop

Rzecznik CBZC kom. Marcin Zagórski poinformował, że policjanci natrafili na podejrzane ogłoszenia już w 2024 roku. Były one zamieszczane na różnych forach i platformach internetowych. Sprzedawano w nich silne środki przeciwbólowe i przeciwzapalne dostępne wyłącznie na receptę. Funkcjonariusze podkreślają, że stosowanie tych leków bez nadzoru lekarskiego jest bardzo niebezpieczne, zwłaszcza w czasie ciąży.

Według ustaleń śledczych ogłoszenia wskazywały na jedno źródło. Trop prowadził do zorganizowanej grupy, która w świadomy sposób zajmowała się nielegalnym handlem. Jej lider korzystał z fałszywych kont bankowych, aby ukrywać swoją tożsamość. Policjantom udało się go zidentyfikować.

Zatrzymania i zabezpieczone dowody

Pierwsza akcja zatrzymań odbyła się w marcu 2025 roku w Bielsku-Białej. Funkcjonariusze zatrzymali 48-letniego mężczyznę uznanego za lidera grupy oraz jego 45-letnią partnerkę, określaną jako „prawa ręka”. W piwnicy ich domu znaleziono kilkadziesiąt paczek z przygotowanymi do wysyłki lekami.

Podczas przeszukań zabezpieczono również dokumentację, komputery i telefony. Dane potwierdziły wcześniejsze ustalenia śledczych. Na wniosek prokuratora sąd tymczasowo aresztował oboje zatrzymanych.

Kolejne osoby w rękach policji

Następnego dnia policjanci zatrzymali trzy osoby powiązane z transferem nielegalnie uzyskanych pieniędzy. W kolejnych miesiącach wpadli następni członkowie grupy, którzy wspierali jej działalność.

Łącznie zarzuty usłyszało 11 osób. Pięciorgu z nich postawiono zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a sześciu – udziału w praniu brudnych pieniędzy. Policjanci ustalili, że gang zarobił na nielegalnym handlu ponad pół miliona złotych.

Ponad tysiąc poszkodowanych

Według CBZC ofiarami procederu padło ponad tysiąc osób. Funkcjonariusze dotarli m.in. do kobiety, która po zażyciu sprzedawanych leków zachorowała w sposób zagrażający życiu.

Oprócz zarzutów związanych z handlem lekami i praniem pieniędzy, śledczy przedstawili także zarzuty narażenia na utratę życia i zdrowia oraz nielegalnej pomocy w przerywaniu ciąży.

48-latek z Bielska-Białej odpowie za kierowanie grupą przestępczą. Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności. Pozostałym członkom gangu, w tym 45-latce z Bielska-Białej, 33-latce z Bytomia, 39-latce z Mazowsza i 49-latkowi z Przemyśla, grozi do 10 lat więzienia.

Źródło: PAP