Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
NanoAnaliza

Wynagrodzenia wyhamowują. Czy oznacza to obniżkę stóp procentowych?

Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny
Ikona pełny ekran Pełny ekran

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w lipcu 8 905,63 zł brutto – podał GUS w najnowszym komunikacie. Oznacza to spadek dynamiki nominalnych płac do 7,6 proc. r/r, wobec 9 proc. w czerwcu. To jednocześnie najniższy wzrost płac w 2025 r. – poprzednio tak niski wynik odnotowano w lutym (7,7 proc.).

Spodziewaliśmy się wyhamowania dynamiki wynagrodzeń. Kierunek zmian jest wyraźny, choć zdarzają się przejściowe odchylenia, jak w drugim kwartale tego roku. Trzeci kwartał będzie okresem najniższego wzrostu płac w 2025 r. Średnia dynamika w pierwszym kwartale wyniosła 8,3 proc., a w drugim wzrosła do 8,9 proc.

Wynagrodzenia realne – skorygowane o inflację – pozostają solidnie dodatnie. Pomaga w tym spadająca inflacja. W lipcu wyniosła ona tylko 3,1 proc., wobec 4,1 proc. w czerwcu, co było efektem statystycznym zamrożonych cen energii. Choć dynamika płac nominalnych obniżyła się o 1,4 punkty procentowe, to wciąż realny wzrost wynagrodzeń powinien podtrzymywać konsumpcję.

W sierpniu nie odbyło się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Dzisiejsze dane mogą jednak wspierać argumenty członków RPP opowiadających się za obniżką stóp we wrześniu. Wyhamowanie dynamiki wynagrodzeń działa bowiem dezinflacyjnie.

Kontrargumentem dla części członków Rady może być projekt ustawy budżetowej na 2026 r., nad którym trwają obecnie prace w Ministerstwie Finansów. Będzie on istotny tylko w przypadku utrzymania wysokiego deficytu sektora instytucji rządowych i samorządowych. Jeśli jednak rząd zdecyduje się na konsolidację fiskalną – poprzez podwyżkę podatków lub realne cięcia wydatków – argument ten straci na znaczeniu.