PKO BP: Można zakładać, że wzrost PKB wyniesie 3,5 proc.

Analitycy PKO BP uważają, że przyspieszenie wzrostu PKB w drugim kwartale sprawi, iż wzrost gospodarczy za cały 2025 rok zakończy się na poziomie około 3,5 proc.

GUS podał dziś dane o sprzedaży detalicznej. W cenach stałych w lipcu 2025 r. wzrosła ona o 4,8 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym o 4,4 proc. Zdaniem ekspertów banku najsilniej przyspieszyła roczna dynamika sprzedaży mebli, RTV i AGD.

"Silna deflacja utrzymuje się w cenach samochodów (-6,2 proc. r/r) oraz paliw (-5,6 proc. r/r), zaś w mniejszym stopniu dotyczy także odzieży i obuwia, mebli, RTV i AGD oraz prasy i książek. Najwyższa inflacja niezmiennie dotyczy żywności (5,1 proc. r/r). Procesy cenowe związane ze sprzedażą detaliczną nie mają dużego wpływu na inflację CPI, jednak odbijają się negatywnie na rentowności przedsiębiorstw" - czytamy w komentarzu.

Zdaniem PKO BP, lipcowe dane potwierdzają wzrost konsumpcji. Wraz ze wzrostem produkcji przemysłowej w trzecim kwartale 2025 r. szykuje się dalsze ożywienie gospodarki. > „Możemy zakładać, że cały 2025 zakończy się wzrostem w okolicach 3,5 proc. (z ewentualnym ryzykiem dla prognozy przechylonym w górę), przy analogicznym wzroście konsumpcji prywatnej” – twierdzą analitycy.

Z danych GUS wynika też, że nakłady inwestycyjne przedsiębiorstw spadły w pierwszym półroczu o 1,2 proc. Zdaniem analityków PKO BP, sytuacja ta zmieni się w związku z napływem funduszy unijnych i planami rozwoju infrastruktury. Dlatego też zapewniają, że nakłady inwestycyjne w drugiej połowie roku pójdą w górę.