CEO Nestle stracił stanowisko. Za romans z podwładną

Prezes Nestlé Laurent Freixe stracił stanowisko. Okazało się bowiem, że wdał się w romans z podwładną.

Koncern spożywczy zdecydował się – jak pisze CNBC – natychmiast odwołać swojego prezesa, a na jego miejsce mianować Philippa Navratila, szefa Nespresso. Firma przeprowadziła bowiem śledztwo, którego wyniki jasno pokazały, że Freixe wdał się w romans ze swoją „bezpośrednią podwładną”.

– To była konieczna decyzja. Wartości Nestlé są niepodważalną podstawą naszej firmy. Dlatego dziękujemy Laurentowi za lata jego pracy u nas – głosi oświadczenie prezesa rady nadzorczej Paula Bulcke. Freixe pracował bowiem przez lata w Nestlé, a rok temu mianowano go szefem firmy.

Nowy CEO zaczął pracę w Nestlé w 2001 roku jako audytor. W 2009 został dyrektorem oddziału koncernu w Hondurasie, w 2013 otrzymał podobne stanowisko w Meksyku, a w 2024 przeniósł się do Nespresso i 1 stycznia tego roku został szefem tej marki.

To nie koniec zmian w Nestlé. W czerwcu firma ogłosiła, że długoletni prezes rady nadzorczej Paul Bulcke odejdzie w przyszłym roku ze stanowiska.

Zmiany na najwyższych szczeblach zachodzą też w innych koncernach spożywczych, jak Diageo, Hershey czy Unilever. To efekt poważnych zawirowań na rynku, wzrostu cen surowców (jak kakao) i spadku sprzedaży.