ME koszykarzy. Przed meczem z Turcją polscy kibice mają nadzieje, że sen będzie trwał
Koszykarze reprezentacji Polski w meczu z Turcją stają przed szansą wywalczenia po raz drugi z rzędu awansu do półfinału mistrzostw Europy. Kibice biało-czerwonych, którzy przyjechali na to spotkanie do Rygi, mają nadzieję, że sen będzie trwał.
Damian na mecz EuroBasketu 2025 do Xiaomi Areny w stolicy Łotwy przyjechał z Gdańska. – Jakie mam racjonalne podstawy, żeby powiedzieć, że Polska może dzisiaj wygrać?
– Złe pytanie. My tutaj wszyscy żyjemy emocjami, koszykówką i sportem. Racjonalności w tym nie ma. Jest 50 na 50. My wierzymy, że wygramy. Dlatego poniesiemy naszych zawodników swoim dopingiem, poniesiemy prosto do zwycięstwa. Zadecyduje siła… kibiców z trybun. Żarty na bok. Wydaje się, że przesądzi pozycja numer pięć. Jeśli powstrzymamy Sengüna i zagramy dobre zawody pod koszem, to nasi obwodowi się otworzą i wszystko będzie tak, jak trzeba.
Jego kolega Tomasz, także z Gdańska, też ma podstawy, żeby być optymistą.
– Trzeba po prostu zagrać swoje. Poprzednie mecze pokazały, że jeżeli narzucimy swój rytm grania, to naprawdę jesteśmy mocni. Przespaliśmy początek meczu z Bośnią, ale potem wszystko wróciło do normy. Więc jeżeli od początku będziemy skoncentrowani... Dziś gramy o godz. 16, pięć godzin później niż w niedzielę, więc będzie o to łatwiej. Jeżeli zatrzymamy Sengüna, a Olek z Dominikiem znajdą swoje pozycje pod koszem, to stworzą się okazje do rzutów za trzy punkty dla Pluty czy Sokołowskiego. Myślę, że Mateusz z Jordanem będą mocno kryci, więc inni muszą się uruchomić. Jeżeli zagramy całym zespołem – a gramy – to możemy być spokojni o wynik.
Mecz Polska – Turcja w mogącej pomieścić 11 200 widzów Xiaomi Arenie w Rydze rozpocznie się o godz. 16. Zwycięstwo daje awans do czołowej czwórki turnieju, czego podopieczni trenera Igora Milicicia dokonali trzy lata temu w Berlinie. Mecz transmituje TVP Sport.
Czytaj także: Piękny chaos, czyli EuroBasket w Katowicach od kulis. „Nikt nie mówił po angielsku, ale i tak świetnie się bawiliśmy”
Źródło: PAP