Trump: Jesteśmy bliżej pokoju niż Biden. Ukraina może liczyć na wsparcie USA
– Wojna na Ukrainie nie zakończy się na froncie, lecz przy stole negocjacyjnym – uważa Donald Trump. Były prezydent USA przekonuje, że jego zespół czyni większe postępy na drodze do pokoju niż administracja Joe Bidena.
W przesłaniu wideo skierowanym do uczestników konferencji Jałtańskiej Strategii Europejskiej (YES), Donald Trump ogłosił, że jego administracja pracuje intensywniej na rzecz pokoju niż obecny rząd USA.
– W ciągu ostatnich trzech miesięcy osiągnęliśmy większy postęp w kierunku pokoju niż Joe Biden przez całe trzy lata. Mam nadzieję, że uda nam się powstrzymać zabójstwa i doprowadzić świat do pokoju – powiedział Trump, przemawiając do uczestników konferencji „Jak zakończyć wojnę” w Kijowie.
Były prezydent USA podkreślił wagę swojego spotkania z Władimirem Putinem w sierpniu na Alasce, określając je jako „owocne”. Pozytywnie ocenił też późniejsze rozmowy z Wołodymyrem Zełenskim i liderami europejskimi w Białym Domu.
Keith Kellogg: Kluczem jest zawieszenie broni
Specjalny przedstawiciel Trumpa, generał Keith Kellogg, uczestniczył osobiście w konferencji YES. W swoim wystąpieniu przyznał, że zakończenie wojny wywołanej przez Rosję jest trudniejsze, niż przewidywano. Mimo to wyraził optymizm co do przyszłości:
– Dzięki determinacji ukraińskich obrońców, rosnącej jedności zachodnich partnerów i przywództwu Donalda Trumpa widać realne szanse na rozwiązanie konfliktu.
Kellogg zaznaczył, że gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy powinny opierać się nie na obecności wojsk lądowych, ale na wsparciu logistycznym, wywiadowczym i powietrznym, w czym Stany Zjednoczone są szczególnie silne. Dodał, że warunkiem realizacji tych gwarancji jest zawieszenie broni.
Sojusz Zachodu silniejszy niż kiedykolwiek
– Tak silnego sojuszu Europy i USA nie było od czasów II wojny światowej – ocenił Kellogg, chwaląc wkład przywódców Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Włoch.
Zaznaczył, że główną przeszkodą w zakończeniu wojny pozostaje Władimir Putin:
– To nie Ukraińcy są problemem. Przeszkodą jest Rosja i jej przywódca. Ale jesteśmy bardzo blisko osiągnięcia celu - dodał.
Kellogg porównał sytuację do końcowej fazy negocjacji pokojowych ws. Wietnamu. – Jesteśmy na ostatnich 10 jardach. To najtrudniejszy moment, ale widzę światełko w tunelu – powiedział.
Wydarzenie „Jak zakończyć wojnę” zorganizowano w Kijowie w piątek i sobotę przez Fundację Wiktora Pinczuka. Wzięli w nim udział przedstawiciele polityki międzynarodowej, by omówić możliwe scenariusze zakończenia rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Źródło: PAP