Umiarkowany optymizm na GPW. Rynki czekają na decyzję FED i Banku Anglii
Początek tygodnia sprzyja inwestorom, a większość europejskich parkietów rośnie. Nie inaczej było na poniedziałkowej sesji w Warszawie. Optymizmu nie popsuły nawet minimalnie gorsze od spodziewanych dane o inflacji. Prawdziwym testem będą jednak komunikaty FED i Banku Anglii.
Sentyment rynku – jak pisze XTB – „pozostaje optymistyczny”. Widać to nie tylko po indeksach, ale i po zainteresowaniu ryzykownymi aktywami. Wzrosty są jednak hamowane przez takie czynniki jak realizacja zysków na koniec kwartału. Inwestorzy czekają też na decyzje ws. polityki monetarnej FED i Banku Anglii. W przypadku negatywnych niespodzianek może więc, jak ostrzega XTB, szybko dojść do gwałtownej korekty.
Inwestorzy liczą też na obniżkę stóp procentowych, która przyspieszy rozwój amerykańskiej gospodarki, poprawi inwestycje i konsumpcję. Z drugiej jednak strony, inwestorzy nie wierzą w nadchodzącą recesję. Widać to choćby po wysokich wycenach akcji.
Podobnie jest na polskiej giełdzie. Warszawskie indeksy rozpoczęły tydzień od umiarkowanego wzrostu. WIG20 na zamknięciu wyniósł 2866,16 pkt (wzrost o 1,04 proc.). Inwestorów nie odstraszyły dane o sierpniowej inflacji CPI, które okazały się wyższe od prognozowanych. Zwłaszcza że podstawowy obraz inflacji sugeruje, że coraz bardziej ona spada. To zaś nie doprowadzi do zmian w polityce RPP.
Inwestorów optymistycznie też nastrajają rządowe plany. Chodzi m.in. o repolonizację zamówień publicznych, co doprowadzi do rozwoju rodzimych firm i zwiększenia zatrudnienia. Do tego Sejm uchwalił bon ciepłowniczy, co złagodzi presję inflacyjną. Premier zapowiedział też bilionowe inwestycje w polski sektor energetyczny.