Minister Żurek chce rozliczać tzw. neosędziów. Powstał zespół prokuratorów

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek powołał zespół prokuratorów, którzy zajmą się działaniami tzw. neosędziów w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Mają oni brać udział w postępowaniach, które mogą wygenerować w przyszłości odszkodowania od Skarbu Państwa.

W czasie konferencji prasowej minister powiedział, że powołany zespół będzie podlegał mu bezpośrednio i będzie składać się z czterech prokuratorów. – Nazwisk nie będę w tym momencie ujawniał, bo one nie są istotne – powiedział Żurek.

Głównym zadaniem prokuratorów będzie uczestniczenie w procesach w SN i NSA, w których w składach sędziowskich mogą zasiadywać tzw. neosędziowie. Ewentualne wyroki wydane w takim gronie mogą zostać podważone z uwagi na decyzję Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który uznał w marcu br., że osoby, wybrane przez "nową" Krajową Radę Sądowniczą powstałą po reformie sądownictwa z 2018 r., zostały powołane na stanowiska z naruszeniem prawa. A to otwiera drogę prawną do uzyskania odszkodowania przez osoby, których sprawy były prowadzone na wokandzie.

Przeczytaj również: dwie wizje tego, jak przywrócić w Polsce praworządność

Zdaniem ministra sprawiedliwości, prokuratorzy powinni brać udział w każdym postępowaniu, którego wyrok może oznaczać konieczność wypłaty odszkodowania przez Skarb Państwa. Pierwszą rozprawę, na której ma pojawić się prokurator, Żurek wskaże za dwa tygodnie.

Działanie zespołu może również przyczynić się do pozwów regresowych wobec tzw. neosędziów. – Jeżeli funkcjonariusz publiczny, czy też każda inna osoba ze swojej winy spowoduje szkodę, to ten, kto zapłacił za tę szkodę ma prawo dochodzić w tzw. regresie tych środków. Więc dla mnie to jest sytuacja zupełnie nieakceptowalna, kiedy budżet państwa (...) musi wypłacać odszkodowania za wyroki ETPCz, tylko za uczestnictwo na sali rozpraw w posiedzeniu – powiedział minister sprawiedliwości.

Źródło: XYZ/PAP