Nie będzie pełnej prohibicji w Warszawie, tylko pilotaż. Wiceprezydent złożył dymisję
Radni Warszawy opowiedzieli się za propozycją klubu KO i przyjęli przepisy, wprowadzające pilotaż nocnej prohibicji w dwóch dzielnicach stolicy – Śródmieściu i Pradze–Północ. Wcześniej prezydent miasta Rafał Trzaskowski wycofał swoją propozycję pełnego zakazu sprzedaży alkoholu. W efekcie rezygnację złożył jego zastępca odpowiedzialny za ten projekt Jacek Wiśnicki.
Za przyjęciem zmian opowiedziało się 36 radnych, przeciw było ośmiu, a nikt nie wstrzymał się od głosu. Poza prohibicją w dwóch częściach miasta, program "bezpieczna noc", jak nazywa się inicjatywa, wprowadzi też mapowanie miejsc uciążliwych, dodatkowe kampanie edukacyjne i program "odpowiedzialny sprzedawca".
Jak relacjonuje PAP, decyzja rady miasta spotkała się z krytyką obecnych na sali mieszkańców, którzy skandowali: hańba!
Przeczytaj również: nocna prohibicja zmniejszyła interwencje domowe policji o 69 procent
Jeszcze przed rozpoczęciem sesji rady do dymisji podał się wiceprezydent Warszawy Jacek Wiśnicki. W rozmowie z PAP przyznał, że powodem jego decyzji było wycofanie przez Rafała Trzaskowskiego projektu wprowadzenia pełnej prohibicji i zastąpienie go pilotażem.
– Popierałem stanowisko prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Z żalem przyjąłem, że dzisiaj to stanowisko zostało wycofane i zastąpione absolutnie fasadowym dokumentem. Dla mnie jest to trudne, ponieważ odpowiadam za sprawy społeczne (...). W związku z tym poinformowałem prezydenta, że nie mogę być dalej twarzą polityki społecznej w mieście i złożyłem rezygnację z tego stanowiska – powiedział PAP Wiśnicki, który odpowiadał w samorządzie nie tylko za sprawy społeczne, ale też za komunikację i współpracę z organizacjami pozarządowymi.
Źródło: XYZ/PAP