Zełenski apeluje o wspólne decyzje z Polską i Rumunią ws. obrony powietrznej

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał do podjęcia wspólnych działań z Polską, a być może także z Rumunią, w sprawie obrony przeciwlotniczej. Podkreślił, że Ukraina już zestrzeliwuje cele lecące zarówno w jej stronę, jak i w stronę Polski, oczekując podobnej współpracy ze strony sąsiadów.

Zełenski w sobotę, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina, poinformował, że ukraińskie siły zbrojne neutralizują cele powietrzne zmierzające na terytorium Ukrainy i Polski. Zaznaczył, że sprawiedliwe byłoby, gdyby Polska działała na takich samych zasadach.

Według prezydenta, współpraca mogłaby obejmować jedynie zachodnią część Ukrainy, gdzie Polska ma odpowiednie możliwości operacyjne. Zełenski dodał, że oprócz Polski w działaniach mogłaby uczestniczyć także Rumunia.

Szef państwa ukraińskiego podkreślił, że Kijów potrzebuje gwarancji bezpieczeństwa jeszcze przed zakończeniem wojny. Wykluczył jednak możliwość zastosowania „modelu koreańskiego” czy „fińskiego”, wskazując, że nie wiadomo, w jaki sposób zakończy się konflikt.

Zełenski powołał się na słowa prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który stwierdził, że gwarancje bezpieczeństwa nie muszą czekać na koniec wojny. Zdaniem ukraińskiego prezydenta wystarczającą podstawą do ich wdrożenia mogłoby być zawieszenie broni.

Zapowiedział również, że kwestię gwarancji bezpieczeństwa planuje poruszyć podczas spotkania z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Rozmowy mają odbyć się w Nowym Jorku, przy okazji 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Źródło: PAP