Misja NASA wyruszyła badać heliosferę. Na pokładzie satelity jest polski instrument
Sonda IMAP wystartowała dziś na pokładzie rakiety Falcon 9. Na jej pokładzie znalazł się polski instrument do badania wiatru słonecznego – GLOWS. Misja NASA potrwa przynajmniej dwa lata.
Rakieta Falcon 9 wyniosła trzy misje NASA. Pierwsza – SWFO-L1 – będzie obserwować Słońce i otoczenie Ziemi. Druga, Carruthers Geocorona Observatory, zajmie się badaniem promieniowania ultrafioletowego emitowanego przez zewnętrzną warstwę atmosfery. Trzecia – IMAP – zbada heliosferę.
Sonda IMAP, ważąca 900 kg, zmierza w stronę punktu Lagrange’a L1, oddalonego od Ziemi o 1,5 miliona kilometrów. Lot potrwa 3,5 miesiąca, a pierwsze dane mają pojawić się w styczniu 2026. Na pokładzie znajduje się 10 instrumentów naukowych – osiem amerykańskich, jeden brytyjski i jeden polski.
Polski instrument GLOWS (GLObal solar Wind Structure) będzie rejestrować fotony w bardzo wąskiej długości fali 121,6 nm, zwanej Lyman-alfa. To pasmo ultrafioletu nie dociera do powierzchni Ziemi, dlatego badania muszą być prowadzone w przestrzeni kosmicznej.
Nad eksperymentem pracowali naukowcy z Centrum Badań Kosmosu PAN – zaprojektowali i zbudowali przyrząd, a teraz będą analizować dane. Na obudowie instrumentu znalazły się nazwiska twórców, logo Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz nazwisko osoby, która wylicytowała inskrypcję.
Misja IMAP ma potrwać co najmniej dwa lata, ale naukowcy liczą na dłuższe badania. Struktura wiatru słonecznego, którą analizuje GLOWS, zależy od aktywności Słońca, a ta zmienia się w 11-letnich cyklach.