Prezes ZBP: podniesienie CIT dla jednej branży niezgodne z konstytucją
Związek Banków Polskich posiada opinie konstytucjonalistów, które wskazują, że objęcie wyższym podatkiem dochodowym tylko jednej branży jest niezgodne z prawem. Taki scenariusz, dotyczący sektora bankowego, zakłada projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Finansów, który wczoraj wpłynął do Rządowego Centrum Legislacyjnego.
– Ciągle podnosimy, że rozwiązania dotyczące podatków powinny mieć charakter czasowy a nie stały, tymczasem zostaniemy z wyższym CIT jako jedyna branża – powiedział podczas konferencji prasowej prezes ZBP Tadeusz Białek. – Mamy opinie konstytucjonalistów, że podniesienie CIT tylko dla jednej branży jest niezgodne z konstytucją.
Prezes organizacji podkreślił, że banki są za tym, aby podwyżka podatku dotknęła również inne gałęzie gospodarki. Szczególnie, że jest wiele innych branż, które są bardziej rentowne niż sektor bankowy. Białek wskazał również, że podwyższony CIT może przełożyć się na wzrost kosztów dla klientów, choć "nie chciałby o tym mówić".
Przeczytaj również: Banki odłożą 12 mld zł dodatkowego kapitału
– Każde dodatkowe obciążenie, które ma wymiar fiskalny, musi znaleźć odzwierciedlenie w kosztach – powiedział prezes ZBP.
Wysokie stopy procentowe a zyski banków. Zależność widzi też MF
Politycy koalicji rządzącej niejednokrotnie mówili o tym, że dochody banków są w ich opinii "za wysokie". Sektor w 2024 r. odnotował rekordowy zysk netto, który wyniósł 42 mld zł, a ostatnie wyniki pokazują, że trend ten utrzyma się również w 2025 r. Według danych Narodowego Banku Polskiego, od stycznia do lipca banki zarobiły na czysto 28,3 mld zł, tj. o 18,3 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.
Czynnikiem wpływającym na dochody banków jest polityka monetarna. W ramach walki z inflacją Rada Polityki Pieniężnej podwyższyła stopy procentowe, które od września 2022 r. przez rok utrzymywano na rekordowym poziomie 6,75 proc., następnie od października 2023 r. do kwietnia br. wynosiły 5,75 proc.
Proces poluzowywania kosztu pieniądza rozpoczął się stosunkowo niedawno, bo w maju, a po wrześniowym posiedzeniu główna stopa NBP wynosi 4,75 proc. Ponadto prognozy rynkowe są zgodne, że w najbliższych miesiącach RPP może kontynuować obniżki.
Przeczytaj również: W jakiej kondycji są banki? 9 wykresów o sytuacji branży
Natomiast rząd postanowił spróbować wcielić w życie zapowiedzi o wyższym podatku dla banków. Projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym autorstwa Ministerstwa Finansów zakłada podniesienie stawki CIT do 23 proc. Przy czym pierwsze dwa lata obowiązywania nowej opłaty byłyby okresem przejściowym, w którym to w 2026 r. banki zapłaciłyby 30 proc. podatku dochodowego, a rok później 26 proc.
Jednocześnie resort finansów chciałby obniżyć podatek bankowy, który obecnie wynosi 0,0366 proc. Docelowo do 2028 r. stawka wynosiłaby 0,0293 proc., a w okresie przejściowym byłaby nieco wyższa – 0,0329 proc.
Ministerstwo wskazało, że zmiany te mają podłoże w wysokich zyskach banków, które wzrosły na skutek wysokich stóp procentowych i ożywienia gospodarczego. Ustawodawca dodał, że podobne rozwiązanie funkcjonuje już w krajach Unii Europejskiej.