Prezes PSE: transformacja energetyczna powinna być oparta na prostych i tanich rozwiązaniach
Transformacja energetyczna w Polsce powinna opierać się na prostych i tanich rozwiązaniach, takich jak gazowe źródła szczytowe i rozproszone odnawialne źródła energii – ocenił w środę w Katowicach prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) Grzegorz Onichimowski. Swoje stanowisko przedstawił podczas otwarcia konferencji Energy Days, w której uczestniczyli przedstawiciele biznesu, samorządów i eksperci.
Spadek kosztów energii z OZE
Szef PSE zwrócił uwagę, że dyskusja o tym, czy tańsze są źródła odnawialne czy kopalne, jest już nieaktualna. Wskazał, że w ciągu 40 lat koszt wytworzenia jednostki energii z wiatru spadł o ponad 80 proc., a z paneli fotowoltaicznych o 99 proc. Jednocześnie cena energii z paliw kopalnych rośnie i – zdaniem Onichimowskiego – nadal będzie rosła.
Dodał, że 92 proc. państw świata dysponuje potencjałem odnawialnych źródeł energii pozwalającym wytworzyć nawet dziesięciokrotność obecnego zapotrzebowania. Podkreślił także, że problemem wciąż pozostaje dostępność paliw kopalnych i związane z nimi uwarunkowania geopolityczne.
Bezpieczeństwo systemu i rynek mocy
Prezes PSE przypomniał, że system energetyczny wymaga nie tylko samej energii, ale i mocy dyspozycyjnej. Jego zdaniem kluczowym narzędziem w zapewnieniu bezpieczeństwa pozostaje rynek mocy, a moc dyspozycyjna powinna być traktowana jako produkt, a nie forma wsparcia.
Wskazał, że rozwój morskich farm wiatrowych pociągnie za sobą konieczność zapewnienia dodatkowych gigawatów mocy dyspozycyjnej. Jak wyjaśnił, do całkowitych kosztów systemu trzeba doliczyć kontraktację mocy na poziomie 80–90 proc. planowanej mocy offshore.
Wyzwania technologiczne i ryzyko inwestycji
Onichimowski zwrócił uwagę na szybki rozwój technologii, w tym bateryjnych, które mogą zmienić sposób bilansowania systemu w przyszłości. Podkreślił, że inwestycje o horyzoncie kilkunastoletnim wiążą się z ryzykiem, iż część z nich stanie się nieopłacalna i „osierocona”.
Zaapelował również o prowadzenie dyskusji na podstawie rzetelnych analiz i modelowania. Jak zauważył, wciąż brakuje ocen, jak długoterminowe systemy wsparcia – np. na 15 czy 20 lat – wpłyną na cenę energii dla odbiorców.
Proste i tanie źródła energii
Prezes PSE wskazał, że dziś szczególnie potrzebne są rozwiązania proste i tanie, które przyspieszą proces transformacji. Jako przykład podał gazowe źródła szczytowe, w które inwestuje m.in. Tauron. Mają być one uruchamiane sporadycznie – przez około 30 dni w roku, a nie przez większość dni kalendarzowych.
Jak podkreślił Onichimowski, przy tak ograniczonym wykorzystaniu emisyjność tych źródeł nie będzie miała istotnego znaczenia. Podobne podejście – jego zdaniem – należy zastosować także w odniesieniu do odnawialnych źródeł energii, zwłaszcza w lokalnym i rozproszonym wymiarze.
Rozproszona energetyka OZE
Onichimowski zaznaczył, że rozwój lokalnej energetyki odnawialnej to nie tylko kwestia ekonomii, ale także bezpieczeństwa. Rozproszenie źródeł zmniejsza ryzyko przerw w dostawach i poprawia stabilność całego systemu.
Prezes PSE podkreślił, że transformacja energetyczna powinna być prowadzona w taki sposób, by koszty społeczne były jak najniższe, a system energetyczny pozostał bezpieczny i elastyczny.
Źródło: PAP